Wpis z mikrobloga

@vin42 ale prawda jest taka, że Sousa powoduje, że w kibicach odrodziła się nadzieja, odrodziła się atmosfera meczu reprezentacji. Sousa to jest ktoś, za kim idą ludzie. I wolę słabą grę pod jego wodzą, niż pod wodzą Brzęczka. Bo ma coś do przekazania. Konferencje prasowe nie są pełne ogólników. A za Brzeczka, nie dość że były rzucane puste słowa, to i gra nie odzwierciedlała pomysłów na grę.
Im bardziej te Stanoskie, Kowalczyki i Kołodziejczaki będą napieprzać w Souse, tym większe będzie miał poparcie u kibiców.


@Mayki444: oj boję się że to tak nie działa, boomerzy których te pajace są idolami będą trzymać ich stronę choćby nie wiem co, jak rozmawiam z kimś 40+ to zazwyczaj mówią że Brzęczek powinien zostać bo przecież w Nawałkę też nikt wcześniej nie wierzył, jedynie nasze pokolenie myśli normalnie i wie że Sousa
źle na to patrzycie. Patrzycie na to przez pryzmat jak kiedyś potraktowano Leo i ślepo wierzycie że teraz każdy trener z zagranicy to zbawienie dla reprezentacji. A niekoniecznie tak musi być. A może oni też mają trochę racji? Każdy kij ma dwa końce


@vin42: to nie jest wiara. Po prostu każdy trener z zagranicy, który trenował zespół w jednej z czterech najsilniejszych lig świata będzie lepszy od trenerów z polskiej ligi.
Powołanie Kozłowskiego - które przecież powinno być wydarzeniem - i parę innych też zostało przyjęte bardzo chłodno.


@destruktiv_komando: Dokładnie, SIEDEMNASTOLATEK bez kompleksów zaliczył debiut w Eliminacjach Mistrzostw Świata, nie bał się wystawiać do podań, jak dostał piłkę to poszedł do przodu i w dużej mierze przez jego decyzję wpadł gol na 3:0 i praktycznie nikt nic o chłopaku nie mówi. Jakby to był podopieczny Michniewicza (niezależnie od tego kogo w tym
Żewłakowowi z trudem przychodziło powiedzenie o nim czegoś pozytywnego


@destruktiv_komando: Żewłakow to powinien brata na odwyk prowadzać a nie komentować.
Przy golu - a to nieczysto, a to nie w te strone - człowieku, padł gol, zamknij morde
Potem przy drugim golu Lewego to samo - "możnaby się przyczepić do przyjęcia"
Ciągle się do czegoś chciał czepiać palant