Wpis z mikrobloga

#boks Po pierwszym mocnym prawym ciosie podejrzewam u Povietkina wstrząśnienie mózgu. Ten wzrok maniakalny. W dodatku po gongu problem w lokalizacji swojego narożnika. Smutno się to ogląda, mając w pamięci jak był 'o krok' od znokautowania Joshui, kiedy po balansie wpadał ze swoimi akcjami sierpowymi mogącymi urwać głowę.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach