Wpis z mikrobloga

Dziennik redukcji #kiedysbededzikiem

Liczenie kalorii to dla mnie podstawa skutecznej redukcji. Jeszcze pół roku temu, na początku swojej wciąż trwającej przemiany spędzałem w kuchni łącznie 1-1,5 godziny dziennie, co przy pracy zawodowej, mając żonę, dziecko, a nawet psa wydawało mi się zabójstwem mojego wolnego czasu. Mimo, że lubię gotować, to nie raz miałem już dosyć, a na dietę pudełkową szkoda było mi pieniędzy. Dziś spędzam w kuchni maksymalnie 30 minut na przygotowaniu potraw (poza weekendem, kiedy chcę bawić się w szefa kuchni), a wypracowany system posiłków myślę, że zostanie ze mną już na długo. Pierwszy posiłek jem 4 godziny po przebudzeniu (nigdy nie lubiłem śniadań), czyli o 10. Potem posiłek nr 2 o 13, nr 3 o 17 (przedtreningowy) i nr 4 o 20. Gotuję zawsze po pracy, po posiłku nr 3, a przed treningiem. Przygotowuję wtedy 3 porcje obiadowe na następny dzień (2 dla mnie, 1 dla żony), szykuję kolację, a także zalewam owsiankę na rano. Jadłospis mam zawsze zaplanowany na kilka dni do przodu, więc nie mam obaw, że czegoś mi w ostatniej chwili zabraknie. Zresztą zawsze mam w zamrażarce jakieś awaryjne mięso, a w szafkach coś na sos i kilka pudełek ryżu i kasz.
Menu z wczoraj:
Posiłek nr 1
100 gramów musli zalane 200 g. mleka i 30 g. czekoladowego WPC (568 kcal, b:38, t:12, w:72)
Posiłek nr 2
Indyk w sosie pomidorowym, kasza gryczana (75gramów), jabłko (601 kcal, b:48, t:10, w:80)
Posiłek nr 3
Indyk w sosie pomidorowym, kasza gryczana (75 gramów), wafel ryżowy, masło orzechowe 30 gramów (748 kcal, b: 57, t: 25, w: 77)
Posiłek nr 4
Tosty pszenne 3 szt., mozzarella light 80 gramów, szynka 50 gramów, kabanosy z kurczaka 55 gramów, majonez wege 30 gramów (595 kcal, b:43, w: 28.5, t: 42)

Razem cały dzień 2515 kcal (b: 186, t: 75, w: 271)
von_Bighausen - Dziennik redukcji #kiedysbededzikiem 

Liczenie kalorii to dla mnie...

źródło: comment_1616488338MsW8LbCZyBp9ZHGyCRugu4.jpg

Pobierz
  • 2