Wpis z mikrobloga

Jest #!$%@?...

Ale od początku - dzisiaj miałem dość aktywną pierwszą połowę dnia - wyjazd do Katowic (1h drogi w jedną stronę), pobranie krwi w celu badań na HIV, żółtaczkę typu B i C i oddanie nasienia do kriobankingu. Szybki powrót do domu i od razu na test na covid, żeby jutro móc być przyjętym do szpitala na 9 rano. Psychicznie byłem mocno na to przygotowany i odliczałem wręcz godziny do środowej operacji.

Niestety szlak trafił wszystkie moje szpitalne plany, bo wynik na covid okazał się być... "nierozstrzygający". Teraz siedzę wkurzony na cały świat i czekam aż nastanie świt, by zadzwonić do szpitala i prosić o skierowanie na ponowne testy. Niestety całe moje psychiczne nastawienie na szpital w tym tygodniu cholera wzięła :/

Przynajmniej test na wirusy pokazał ujemny wynik na HIV i żółtaczki...

Gdyby ktoś się zastanawiał jak wygląda pokój, w którym siadasz, żeby oddać nasienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rak #rakcontent #rakjadra #pokonacjosepha #jadrociemnosci
Pobierz Saper86 - Jest #!$%@?...

Ale od początku - dzisiaj miałem dość aktywną pierwszą po...
źródło: comment_1616447568zTch1L5bjoWdPkuQPfaOP8.jpg
  • 5
@Saper86: powodzenia Mirku. Mogę się tylko domyślać do przezywasz. Kilka lat temu też się bałem o klejnoty. Skończyło się tylko na zapaleniu prostaty, ale coroczne badanie markerów i usg jest. Pytanie odnośnie banku. Masz dzieci? Jak masz, to ile? O ile można widzieć.