Wpis z mikrobloga

@obszarnik tak jak mowi @diarrhoea 10 czy 11 lat temu jak zaczynalem6 studia to po melanżu był prawie must have. Pod koniec studiów będąc na rauszu spróbowałem ich twórczości i niestety #!$%@?łem do kosza prawie całego kebsa. Od tamtej pory nie kupuje u nich nic. W sumie w Krakowie to ciężko o dobrego kebaba. Mam kilka swoich typów, ale to nie jest jeszcze to coś.
@obszarnik: Tylko raz jakieś 3 lata temu zjadłem zajebistego Kebaba u szwagra obok Reymonta, no był tak #!$%@? dobry że sam byłem w szoku bo wcześniejsze wizyty były standardowymi nocnymi kebsami a po tym pojechałem kolejnego dnia i już było słabo,
Nie wiem co wtedy zrobili, może sos był z zrobiony z miłością albo byłem bardziej głodny niż myślałem ale ten jeden raz to im się udał jak nigdy XD