Wpis z mikrobloga

Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma! Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurzył się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu podwędza kanapki! Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie! Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim! Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatkę piersiową woła głośno: "O #!$%@?! Jaki ja jestem #!$%@?!

#kanapkowyzlodziej #heheszki #pdk
  • 18
@WielkiElektronig

@wolnynajmita słyszałem to pierwszy raz prawie 20 lat temu i do dziś nie rozumiem


Bo tę opowieść kształtują bohaterowie drugoplanowi.
Tu chodzi o to, że to nie był rolnik tylko drwal. W wydaniu drwala kładącego kanapki (to ważne!) na pieńku a nie na kamieniu, dowcip okazuje się być przednim żartem!
Mam nadzieję że pomogłem w zrozumieniu dowcipu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wolnynajmita: ja go pierwszy raz usłyszałem z 2 lata temu ale na żywo. Mnie rozmieszyło, ale opowiedziane było to przez osobę umiejąca opowiadać żarty xd
@WielkiElektronig: chodzi o bezsensowne zachowanie orła (wyrzuca szynkę, to słuchacz już myśli, co ten odwali) oraz, że jest to zachowanie dość abstrakcyjne (nacierać se chlebem klatę? XD)
@g455: wystarczy na końcu zademonstrowac tak jak orzeł, nacierać se klatę rękoma, wtedy do słuchacza dociera ta zaskakująca puenta, bo może nie ogarnąć co orzeł zrobił.