Wpis z mikrobloga

Różowepaski doskonale sobie zdajecie sprawę, że w słowach przegrywów jest bardzo dużo racji. Większość z was mydli im oczy, że jest inaczej, że są dziewczyny które tak nie bardzo nie patrzą na cechy zewnętrzne. Przytaczacie wtedy najczęściej przykład jakiejś koleżanki która ma niskiego chłopaka z zakolami. Mówicie, że mogłybyście być z niskim facetem same będąc w związku z wysokim gościem.

Mniejszość z was szyderczo przyznaję rację przegrywom pisząc np. "odcinek 245 przegrywy odkrywają, że wygląd jest ważny". To jednak nie pomaga, a przegrywy nadal wylewają swoje żale i złość na tzw p0lki, a wy nie wiecie o co im chodzi, bo czy przyznaje im się rację czy nie oni nadal są toksyczni.

Moim zdaniem przegrywy nie potrzebują już potwierdzenia swoich racji tylko ZROZUMIENIA, POCIESZENIA, EMPATII i NADZIEJI. Odczuwają ogromne poczucie niesprawiedliwości. Wielu z nich marzy o seksie, bliskości, znalezieniu tzw. "drugiej połówki" i dobija ich fakt, że może w życiu nigdy tego nie zaznają. Słuchali od dziecka, że każdy zasługuje na miłość, że dziewczynki są słabsze i trzeba im pomagać, że gdy będą mili i posłuszni to dziewczyny się nimi zainteresują. Rzeczywistość którą odkrywają jest zgoła inna. Okazuję się, że to źli, przystojni chłopcy mają największe powodzenie u płci przeciwnej.

Wyobraźcie sobie dziewczyny, że nikt wam oprócz mamy i babci nie powiedział, że jesteście ładne, że chłopacy patrzą na was z obrzydzeniem, że nigdy w życiu nie podrywał was żaden facet, a gdy zebrałyście się na odwagę, by same zagadać do jakiegoś chłopaka ten was zlał i wyszydził. Wasze próby podrywu na tinderze kończyły się milczeniem z drugiej strony, bądź jednozdaniowymi odpowiedziami na #!$%@?.

#przegryw #rozowepaski #blackpill
  • 30
@jausz890: Współczuję przegrywom i to prawda, se ci najmniej atrakcyjni chłopacy nie mogą znaleźć dziewczyny przez wygląd.
Ja sama odrzuciłam bardzo wartościowego chlopaka tylko dlatego, że naprawdę był w moim przekonaniu nieatrakcyjny.
Nie dałabym rady siebie samej przekonać do tego związku
Czułam się z tym trochę źle. Czy to oznacza, że jestem powierzchowna? Bałam się, że nie dałabym rady czuć do niego pożądania, pomimo dużej sympatii dla jego osobowości.
Wyobraźcie sobie dziewczyny, że nikt wam oprócz mamy i babci nie powiedział, że jesteście ładne, że chłopacy patrzą na was z obrzydzeniem, że nigdy w życiu nie podrywał was żaden facet, a gdy zebrałyście się na odwagę, by same zagadać do jakiegoś chłopaka ten was zlał i wyszydził. Wasze próby podrywu na tinderze kończyły się milczeniem z drugiej strony, bądź jednozdaniowymi odpowiedziami na #!$%@?.


@jausz890: niektóre nie musza sobie tego wyobrażać
@konopiapolska: Dziewczyny prawie cały dzień noszą makijaż. Zmywają to tylko jak idą spać. Rysów twarzy nie zmieni, ale DOBRY uwydatni pozytywne cechy, a słabe ukryje. Mało która dziewczyna wygląda super bez makijażu. Co najwyżej dobrze. Za to z makijażem każda dziewczyna może podnieść swoją atrakcyjność o kilka oczek. Plus wiele możliwości kombinowania z fryzurą, masa różnego rodzaju ubiorów, malowanie paznokci, szpilki. Naprawdę kobiety mają ogromne pole do manewru.
@jausz890: mężczyźni też. Aktorzy i gwiazdy show biznesu a także coraz częściej normalni ludzie używają makijażu.

Takie same możliwości z kombinowaniem z fryzurą

Dodatkowo można poprawiać kształt twarzy brodą czego dziewczyny absolutnie nie mogą

U mężczyzn dozwolone są koturny lub u panow bardziej konserwatywnych wkładki do butów a la Putin.

Każdy ma ogromne pole do manewru. Ale jak czytam dużą kłótnie pod postem o higienie gdzie przegrywy dosłownie zapluwają się tekstami
@jausz890: Ale przecież on i tak widzi ją bez makijażu przed snem, i mu się może nie podobać.
A swoją drogą uważam, że makijaż szpeci wiele dziewczyn, i że one lepiej wyglądają bez.