Wpis z mikrobloga

Mirki, zastanawiam się co będzie najlepszą opcją. Chciałem kupić samochód w UK, ogólnie to przeglądając różne oferty zadecydowałem aby polować na Hyundaia i10 (rozsądny) albo Fiata 500 (fajnie wygląda). Byłem tak w 80% przekonany, aby kupić jeden z tych samochodów, aż tu nagle znalazłem promocję na personal lease z Seatem Mii elektrycznym. Miesięczna rata to około 180 GBP + depozyt w takiej samej kwocie. Myślałem na opcją 8k lub 10k mili (różnica 5 funtów). Mam gdzie ładować samochód (prawdopodobnie za darmo przy uniwersytecie). Byłoby to moje pierwsze auto w UK.
- Kwota ta stanowi poniżej 8% moich miesięcznych zarobków (piszę bo słyszałem, aby nie ryzykować ze zbyt dużym obciążeniem miesięcznym)
- Planowałbym pozwiedzać UK i Szkocję tym samochodem przez wakacje (nie wiem czy 8/10k mili to wystarczający zakres?)
- Chciałbym zwyczajnie zabrać czasami dziewczynę pod namiot albo do kina albo trudno dostępnego miejsca (np. zoo czasami są na uboczu), może Peak District?
- Ogólnie fajnie byłoby przetestować samochód elektryczny, jako że nigdy takowego nie użytkowałem
Leasing jest 2-letni, całościowo wyjdzie kwota około 4500 funtów. Ogólnie to byłem przekonany, że warto spróbować, ale czy to nie jest błąd (bo samochód nie jest mój pod koniec, nie ma możliwości wykupu, potencjalnie opłaty za jakiekolwiek zadrapania itd.)? Pewnie będę miał jakieś oszczędności z jazdy elektrykiem, aczkolwiek zapewne nie zrekompensują braku możliwości sprzedaży samochodu. Mój budżet na używany samochód to 4500-5000 funtów.
#uk #leasing #samochod #dylemat #finanse

Co zrobić?

  • Bierz elektrycznego Seata Mii 23.5% (20)
  • Kupuj benzyniaka, Hyundai i10 36.5% (31)
  • Kupuj benzyniaka, Fiat 500 9.4% (8)
  • Nic nie kupuj 30.6% (26)

Oddanych głosów: 85

  • 20
@Davidvia0: Jeszcze jedna sprawa, na szybko policzyłem że w najgorszym przypadku mogę zaoszczędzić 600 funtów, a najlepszym 1200 rocznie. Czyli w sumie od tej kwoty 4500 mogę spokojnie odjąć co najmniej 1000.
@peszmerd: No właśnie o tym myślę ... z jednej strony nowe auto, elektryczne, automatyczna skrzynia biegów (jakiś plus), sprzedaż samochodu to też trochę pracy i bujania się ... ale odzyskujesz część kasy, którą wydałeś
@mateusz_wajche_przeloz: Naprawdę sporo samochodów rozważałem i przejrzałem ... i Hyundai jest najbardziej rozsądny w każdym aspekcie (patrzyłem na roczniki 2015 wzwyż), całkiem przestronny, przyzwoicie wyposażony, wygląd też ok i ubezpieczenie tanie :)
@elementyzaskoczenia: No właśnie to mnie trochę blokuje, aczkowiek nie jeździłem do tej pory po UK i ciężko mi przewidzieć, czy faktycznie potrzebuję więcej? Do pracy planuję dojeżdżać na rowerze albo chodzić pieszo. Więc raczej codziennie samochodu nie będę używał.
@Davidvia0: Ciezko mi sobie wyobrazic elektryka jako jedyne auto "w rodzinie". Jezeli chcesz jezdzic z dziewczyna na jakies wycieczki i tego typu bajery to bedziesz mial ciagle uzeranie sie z tym gdzie sa stacje ladowania i jak zaplanowac podroz. Do tego zasieg tego mii to raczej stricte jako wozidelko do i z pracy niz na jakies wieksze podroze, w zimie to to pewnie z bieda 100 mil zrobi na baterii. Mysle,
@Davidvia0: Seat Mii, to bardzo fajnie i nowoczesne rozwiązanie do miasta, ale weź pod uwagę jego zasięg na jednym ładowaniu wynoszący 200-250 km. To może byś spore utrudnienie, żeby swobodnie pozwiedzać kraj. Ładowarek w UK pewnie jest sporo, no ale jednak samo ładowanie swoje trwa, dlatego trzeba odpowiednio planować wtedy podróże
@Davidvia0: wypozyczylem nowego i10 na wakacjach i bylem mega pozytywnie zaskoczony, auto bardzo lekkie i zrywne, myslalem ze wskazowka od poziomu baku sie zepsula, bo prawie nie drgnela przez 3 dni intensywnej jazdy, smigal po gorach i serpentynach az milo, ogolnie polecam ( ͡º ͜ʖ͡º)