Wpis z mikrobloga

Dlaczego #rozowepaski tak dużą rolę przypisują wzrostowi potencjalnego partnera?

Najczęściej pada argument tego słynnego "poczucia bezpieczeństwa".
Udowodnię że jest to całkowicie bezsensowne.

Przede wszystkim większość wzrostaków to chude patyczaki.
Mają bardzo wysoko położony środek ciężkości. Swego czasu ćwiczyłem judo i wystarczy takiego wieszaka lekko podciąć i już leci na twarz jak sosna.
W parterze też sobie nie radzą bo takie długie ramiona łatwo wyciągnąć do dźwigni.

Oczywiście pada argument że mają większy zasięg ramion i przez to przewagę w walce na pięści w stójce. Prawda jest jednak taka że takie żyrafy najczęściej są całkowicie nieskoordynowane i wystarczy takiemu zasadzić cios na wątrobę czy przeponę a zegnie się w pół jak scyzoryk do 100 cm.

Prawie cała pozostała część wzrostaków to ulane "misie" którym kręgosłup wysiądzie przed czterdziestką.

Tych wysokich i z dobrą sylwetką jest jakiś mały procent i każda ogarnięta przeciętna różowa wie że nie ma szans na takiego.

Jaki jest więc prawdziwy powód tego że część różowych napompowała hajp na wzrostaków a reszta poszła za nim? O tym w następnym wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#logikarozowychpaskow #takaprawda #przegryw #tfwnogf #wzrost #niepopularnaopinia #zwiazki
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@przegrywam_przez_miasto: obserwując znajomych, bliższych i dalszych, celebrytów nie widzę żadnej korelacji pomiędzy wzrostem a sukcesem życiowym, wykształceniem, zawodem, talentem, zarabianą kasą, liczbą dzieci, no naprawdę. Wzrost jest jedną ze składowych atrakcyjności, nie jedyną i nie najważniejszą. Użytkowniczki tindera, Instagrama, tiktoka, całego tego internetowego szajsu który promuje głównie wygląd to nie jest reprezentacja całej populacji.
  • Odpowiedz
obserwując znajomych, bliższych i dalszych, celebrytów nie widzę żadnej korelacji pomiędzy wzrostem a sukcesem życiowym, wykształceniem, zawodem, talentem, zarabianą kasą, liczbą dzieci, no naprawdę.


@dont_stop_me_now: jesteś na tagu, tu informacje z zewnątrz nie docierają, jak w Seksmisji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przegrywam_przez_miasto: źle na to w ogóle patrzysz. Tu nie chodzi o to, że wysokim i tak można n-----ć, jak się coś ćwiczy, a on nie. W 2021 argument postury jest po prostu w k---ę nieaktualny, bo mamy inne sposoby na zapewne nie bezpieczeństwa i tyle. Można mieć pozwolenie na b--ń, można psiknąć napastnika gazem tak, że będzie się 10 minut zwijał na chodniku, można walnąć kogoś kijem, i co komuś da to mityczne 185 wtedy xD.

Nie mówiąc o innym kontekście bezpieczeństwa, czyli pozycji społecznej, bogactwa, władzy. Jesteś bogatym kurduplem: masz ochronę.

Tak jak jeden mirek wyżej mówił, ewolucja działa wolniej niż zmiany kulturowe ALE nie zmienia to faktu, że jeśli samodzielnie myśląca kobieta w XXI wieku używa argumentu "no bo w sumie czuję się bezpieczniej przy wyższym niż niższym" to się ośmiesza. Niech skończą na tym, że ich taki kręci wizualnie i tyle. Ja nie dorabiam ideologii do tego, że lubię duże c---i
  • Odpowiedz
Z tego samego powodu dla ktorego Ty wolisz zeby byla nizsza od Ciebie. Zeby miala fajny tylek, c---i, figure i ladna buzie xD


@swiniakstatysta: przecież przeciętny facet ma w------e, czy laska jest wyższa, podobnego wzrostu czy niższa. To presja społeczna i gusta lasek dyktują to taboo "kobiety wyższej od mężczyzny". Jakby było tak jak mówisz, to by miliony kurdupli nie waliły konia do różnego rodzaju modelek 175+. Nie mówiąc o
  • Odpowiedz