Wpis z mikrobloga

@Sekularyzacja: ja tylko delikatnie chciałbym wam dać jeszcze jedna bardzo ważna informacje. Wskażcie mi osobę osobę która pije schłodzona cocacole z cytryna w tak zimne dni?
Ja wiem ze się znajda tacy amatorzy ale chciałem zwrócić wam uwagę, ze stryczek chyba jest jednym z gorszych miesięcy w branży napoi (ludzie maja zapasy z grudnia No były święta i sylwester)
No i temperatury nie zachęcają do picia... zwłaszcza jak jest lockdown.

I
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja bedzie zaraz kaucja za plastikowe butelki, zwiększenie składki zdrowotnej, rolników przeniosą z krus do ZUS, kwota nizsz od podatku pewnie też będzie dla osób z przychodem poniżej 30 000 rocznie, opodatkuja nieruchomości.... w każdym razie znajdą sposób, żeby te pieniądze nam zabrać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 48
@MichuFlet: @Sekularyzacja: nie bronię PiSu, ale najważniejszym celem podatku na papierosy i napoje słodzone nie było ograniczenie ich spożycia? Jeśli zyski z nich spadają to jest sukces w opinii lewactwa

@Wedam: propagandowo tak, taki byl cel. W rzeczywistości jednak jest to coraz bardziej paniczne szukanie pieniędzy do budżetu. Tak jak wczorajsze info o propozycji podniesienia mandatów do 5 tysięcy złotych.
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja sam mam zapasy z grudnia, a jak się skończą, to będę u pepika kupować tylko po to, żeby pisowskie ścierwo ani grosza nie dostało za tą cole ode mnie w tym roku ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 5
@Sekularyzacja ja przerzuciłem się na produkcję własną. Sodastream z 3 butelkami - 250 zł, butla CO2 6 kg 260 zł, przetoczka do napełniania butli 160 zł, syropy na allegro 40-50 zł (mi wystarczają na 25 litrów coli zero). Korzyść podwójna bo ilość zużywanych przeze mnie butelek PET spadła praktycznie do zera. Polecam jeśli masz miejsce i środki.
  • Odpowiedz
@Sekularyzacja Sporadycznie (czasem raz w miesiącu, czasem kilka razy, a czasem raz na dwa miesiące) kupowałem różne napoje, ale odkąd wszedł podatek i zobaczyłem ceny to po nowym roku kupiłem tylko po puszce coli i sprite do whisky. Przypuszczam że wiele osób tak właśnie zareagowała i po zobaczeniu cen odstawiła lub mocno ograniczyła napoje. Jeśli celem podatku miało być ograniczenie spożycia napojów to pykło, jeśli celem było ściągnięcie hajsu do budżetu to
  • Odpowiedz
Zysk z opłaty cukrowej za styczeń: 75,96 mln zł

Zysk przewidywany przez rząd: 250mln zł


@Sekularyzacja: wychodzi na to, ze nałożona opłata jest trzykrotnie zbyt niska, żeby zysk osiągnął przewidywany poziom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz