Wpis z mikrobloga

@mojekomiksy: @BialostockaPanda: @stokrota2: @Kantarek: mechanika będzie trochę inna niż w oryginalnym monopoly, myślałem o tym żeby jednem z miejsc do kupienia był chlewik Konona, oczywiście las Zwierzyniecki obowiązkowo, a jedna z kart mówiła by: "musisz odpocząć od tego wszystkiego. idziesz do lasu albo do chlewika", i chlewik byłby zawsze płatny 100 zł, las byłby darmowy, ale byłby miejscem w którym można by walnąć wyjątkowo wysokie opłaty za wizytę
  • Odpowiedz
ja osobiście widzę to nieco inaczej: 100 zł grzywny lub 25 tur w Choroszczy. Pól 'szansa' powinno być sporo bo opisane tam wydarzenia stanowiłyby pewnie główną część beki i przygód w tej grze. Można by je podzielić tak: donejt, afera, szansa
  • Odpowiedz
@FOTEL: wiem że sporo osób widziałoby te 100 zł grzywny lub 25 tur w choroszczy, ale to nawiązuje do nieprawdziwego tekstu Konona, no i 25 tur jeśli by się trafiło jakiemuś nieszczęśnikowi który nie miał 100 zł to by miał z automatu po grze, a ja bym jednak chciał żeby gra nie miała takich bolesnych pułapek ;)
  • Odpowiedz
@dziki: jasne, ja to rozumiem, ale jednak ten tekst, chociaż nieprawdziwy, stał się częścią uniwersum. Co do 25 tur w Choroszczy: to jednak tylko gra dla beki, aż tak bardzo o balans bym nie dbał ;P zawsze gracz będzie mógł pożyczyć stówkę od innego
  • Odpowiedz