Wpis z mikrobloga

Czołem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zainteresowanie moim wpisem z wczoraj o mojej taktyce na pennystocki na #gielda okazało się spore, więc zgodnie z obietnicą, zakładam tag #pennyplays – to właśnie tutaj będę się dzielił moimi dalszymi ruchami na akcjach groszowych.

Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, cel to rozmnożenie małej kwoty do trochę większej, aby później z większym i przede wszystkim niepochodzącym z własnej kieszeni kapitałem, skupić się na bezpieczniejszych inwestycjach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na start do zabawy przelałem sobie 3000 zł. Po dwóch dniach z 3000 zł zrobiłem już 4500 zł i na ten moment do tego "eksperymentu" nie chcę już dokładać swojej kasy, a reinwestować to co zarobię. Do dobierania spółek wykorzystuję analizę fundamentalną, social signals (głównie Reddit), Finviz oraz HedgeFollow. Pozycje trzymam max 2-3 tygodnie, ale czasami sprzedaję nawet po kilku godzinach. Więcej zasad opisałem w podlinkowanym wyżej poście z wczoraj, który ochoczo plusowaliście.

Wczoraj po godzinach zrobiłem kolejny ruch, aby przetestować swoją strategię. Wrzuciłem zaledwie ~600 zł w EYEN, a rano obudziłem się do zysku na poziomie 125%. Oczywiście od razu sprzedałem, bo to klasyczny pump and dump – może i jeszcze urośnie, ale wolałem nie ryzykować :)

Dzisiaj sylwester, a więc mam niewiele czasu, to też niewiele będę nad tym siedział. A 4 stycznia wyjeżdżam na urlop, ale pewnie i tak będę robił jakieś mniejsze ruchy. Jakby co, będę updatował tag ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zapraszam do obserwowania.

PS. penny stocki to jakieś 5% mojego portfolio, więc darujcie sobie komentarze jak to bardzo nie wiem co robię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#inwestycje #inwestowanie #pennystock #akcje #akcjegroszowe #gieldausa
kacper3355 - Czołem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zainteresowanie moim wpisem z wczoraj o mojej taktyce...

źródło: IMG_2071

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@StachuChmura: Obserwuj tag :)

@ChlopoRobotnik2137 jeszcze nie wiem, dopiero kawę piję ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przyglądam się FLYE, ale oczywiście nie traktuj tego jako żadną poradę inwestycyjną. Ba, nic co piszę NIE JEST poradą inwestycyjną – to zajebiście ryzykowne zagrania, które trzeba monitorować na bieżąco, żeby nie dać się wyleszczyć, a czasami i tak nie da się tego uniknąć.
  • Odpowiedz