Wpis z mikrobloga

@loonie: tajest, wcześniej platformy. SPD wybrałem po gorących polecajkach od kolegów z większym doświadczeniem. Jak na razie odczucia mam takie, że pod górkę podjeżdża się łatwiej. O wiele równomierniej obciąża się nogi, bo poza naciskaniem można jeszcze pomagać sobie, ciągnąc w górę. Rower kontroluje się ewidentnie lepiej, chociaż wymaga to przyzwyczajenia.
Jak na razie zrobiłem dosłownie 50km w SPD, więc sporo zabawy jeszcze przede mną i nie czuję się jeszcze całkowicie