Wpis z mikrobloga

  • 226
Tak kochani wygladą ciążowy brzuszek w 24 tygodniu. Całkiem spory, nieprawdaż? Znajdujące się w macicy dziecko ma już 600 gram i około 20cm w pozycji embrionalnej. Prawie jak mała lalka, nie sposób pomylić z obfitym obiadem, na pewno da się go już zobaczyć i poczuć . Ma kończyny, głowę, większość narządów wewnętrznych jest w pełni zarysowana. Już od kilku tygodni kopie w powłoki brzuszne wesoło oznajmiajac o swojej obecności, identyfikuje głosy swoich rodziców i reaguje na nie, ma kubki smakowe i rozpoznaje to co przed chwilą zjadła jego mama, uspokaja się gdy jest kołysany, boi się hałasów i krzyków. Wyglądem przypomina juz tego samego noworodka który rodzi się w 9 msc ciąży.

To teraz pomyslcie sobie że są na tym portalu jednostki, które chciały by unicestwiać takie dzieci, a wy codziennie zasypujecie je tysiącami plusów. Jak się teraz z tym czujecie? Nie jest wam głupio?

Według wykopowych aborcjonistek taka istota nie jest dzieckiem, a uczłowieczanie go to - uwaga - "ROMANTYZACJA". Te pozbawione uczuć kryminalistki codziennie piorą mózgi młodych dziewcząt zachęcając je do wykonywania aborcji przed 24 tygodniem - "bez oceniania i pytania o powód". Pomagają zorganizować wyjazd, nocleg, opłacają zabieg. Nawołują inne kobiety do czynów barbarzyńskich jednocześnie kreują się jako postępowe i oświecone. Kompletnie nie rozumieją powagi i doniosłości tego czym jest ludzkie życie. Już sama nazwa - "ABORCYJNY DREAM TEAM" - wiele mówi nam o tym jak powierzchownie i infantylnie podchodzą do tego poważnego tematu. Mam cicha nadzieję że PIS szybko znowelizuje prawo i takie akcje jak # codziennepowiedzkomus będą traktowane jako przestępstwo, a czołowe działaczki pro choice usłyszą zarzuty podżegania do dzieciobojstwa.

Nasze wykopowe aborcjonistki bawią się w bardzo niebezpieczna gre. Stawiaja się w roli "Boga", przesuwają granice, decydują o tym kto ma prawo żyć a komu należy je odebrać. O samej aborcji rozmawiają i piszą jakby była to poranna sraczka, po której jedyne co należy zrobić to podmyć dupe. Po udanym zabiegu można na nowo udać się na łono miasta aby oddać się beztroskiej kopulacji pozbawionej jakichkolwiek hamulcy, a najlepiej to bez zabezpieczeń z kolejnym finałem w pochwie. No bo po co stosować antykoncepcję i myśleć do przodu. Szybciej pojechać do z "Ciocią Basią" do Czech i solidnie się przeskrobać.

Te kochające wyłącznie siebie egoistki twierdzą że walczą o prawa człowieka. Niestety bliżej im do zwierzat, które potrafią uśmiercać swoje potomstwo zaraz po porodzie. Kompletnie nie rozumieją że jako istoty wysoce rozwinięte posiadamy empatię i działamy w oparciu o pewne nadrzędne normy społeczne. Dlatego też:
- nie zjadamy siebie nawzajem
- nie gwałcimy naszych matek
- nie zabijamy płodów i nie udajemy że stają się ludźmi dopiero kiedy ich widać a mamy świadomość że są nimi już w momencie poczęcia. Już od pierwszych dni ciąży mamy obowiazek chronić nowe, potencjalne życie. Jakim będziemy społeczeństwem jeśli pozwolimy zabijać najsłabszych?

Niestety ich watle rozumki nie potrafią pojąć tak podstawowych rzeczy. Dalej zaciekłe umniejszają cudowi narodzin, dehumanizuja płody, odzierają je z ludzkich cech. Kruszą fundamenty na których opiera się nasze CZŁOWIECZEŃSTWO i dziwią się że wśród ludzi rośnie coraz większy sprzeciw dla takiego fanatyzmu.

Tym co łączy te wszystkie wariatki jest kompletny upadek wartości. Za nic mają sobie ludzkie życie. Aborcja w ich mniemaniu nie jest zabijaniem płodu a jedynie przerywaniem ciąży. Dziecko to pasożyt którego należy wydalić na zewnątrz aby na nowo cieszyć się spontanicznym, niczym nieskrępowanym seksem. Embrion to wróg, niechciany obiekt który odbiera młodość i niszczy ciało, a przecież taka wyzwolona sufrazystka nie bedzie się dla nikogo poświęcać, ona musi mieć czas na netflixa i zwiedzanie świata na instagramie.

Od kilku dni sledze dyskusje na temat aborcji i ubolewam na tym co stało się z dzisiejszymi kobietami. Zastanawiam się jak mogą pisać tak okrutne rzeczy i tak przyziemnie opowiadać o macierzyństwie. Kobieta - niegdys delikatna i czuła. łagodziła obyczaje i niezaprzeczalnie kojarzyła się z ciepłem domowego ogniska. Istota od zawsze bedaca bezpieczną przystanią dla swojego męża, który wracał do domu i jedyne o czym marzył to wtulić się w jej cyce - zmutowała do bezdusznego, pozbawionego emocji humanoida, który nie tylko nienawidzi dzieci, ale i wyciąga w ich kierunku nóż i kleszcze. Czasami zastanawiam się czy te wszystkie komentarze są prawdziwe czy to może jakiś sen a ja za chwilę się obudzę. Sam mam dwoje dzieci i w głowie mi się nie mieści jak można być tak zepsutym, zgniłym i pustym człowiekiem, któremu na niczym nie zależy.

Drogie "KOBIETY" ,dzis wasze swieto, w tym ważnym dla was dniu dniu chciałbym wam tylko powiedzieć że nie wszystkie zasługujecie na kwiatka. Każda osoba która popiera aborcję na życzenie i podnosi rękę na bezbronne dziecko, nie ma prawa nosić tego miana.

#aborcja #aborcyjnydreamteam #bekazlewactwa #neuropa #4konserwy #przegryw #blackpill #bekazfeministek #bekaztwitterowychjulek #gorzkiezale #ladnapani #ciaza
Pobierz daeun - Tak kochani wygladą ciążowy brzuszek w 24 tygodniu. Całkiem spory, nieprawdaż...
źródło: comment_1615186803zdXR13JzvejMhp111AOkuY.jpg
  • 189
@daeun W Polsce nie istniało coś takiego jak "aborcja na życzenie", gdy był kompromis aborcyjny. Gdy przestał obowiązywać kompromis aborcyjny i każe się kobietom rodzic takie potworki, jak ze zdjęcia które wyżej wkleiłem, do głosu doszli też ludzie chcący aborcji na życzenie. Wcale się nie dziwię, że jeden ekstremizm rodzi drugi o przeciwnym biegunie.
W swoim wpisie nie zaznaczyłeś w żaden sposób, że chodzi o aborcję na życzenie.
ale wiesz że nikt nie postuluje aborcji do 24 tygodnia?


@OddajButa123: Masz rację, strajk kobiet na przykład chce znieść wszelkie ograniczenia.

„Żądamy całkowitego usunięcia przepisów ograniczających dostęp do aborcji oraz przewidujących kary za jej przeprowadzenie, szczególnie w prawie karnym. Nie chcemy żadnych ograniczeń czasowych, warunków i konieczności uzyskiwania zgody na aborcję” – taki postulat liberalizacji prawa aborcyjnego zgłosiła 11 lutego 2021 roku Rada Konsultacyjna przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet.