Wpis z mikrobloga

Siemanko. Potrzebuje porady/pomocy od kogoś mającego dobrą wiedzę z dziedziny urazów mięśniowych/rehabilitacji. Po przegrzebaniu internetu, punkt w którym mnie boli, już od ponad roku, to tzw łokieć golfisty Kontuzję złapałem na siłowni. Byłem kilkukrotnie u kolegi fizjoterapeuty. U nas w mieście ma dobre opinie, jest znany. Ani jego rozmasowywanie, ani zalecone ćwiczenia i ugniatania piłeczka nic nie dały. Ból ustępuje całkowicie, gdy nie mam żadnego wysiłku fizycznego, wtedy o kontuzji mogę sobie jedynie przypomnieć opuszczając rękę wzdłuż ciała i próbując ją wzdłuż wlasnej osi obkrecic do wewnątrz i do zewnątrz. Wtedy w skrajnych punktach czuję ból. Po mocniejszym treningu, a zwlaszcza po pompkach lub wyciskaniu na klatkę, ból w całym przedramieniu i nadgarsku nasila się.te miejsca jestem w stanie rozmasować i moim zdaniem to ewidentna przyczyna tego punktu (przyczepu mięśnia?) Po wewnetrznej stronie zgięcia przy łokciu. Kontuzja po tak dlugim dawaniu o sobie znać zaczyna mnie mocno martwić, że to coś nieodwracalnego. Jeśli macie jakąś wiedzę w tym temacie, albo znacie kogoś, kto może pomóc, to będę wdzięczny.
#silownia #trening #sport #fizjoterapia #kontuzje
  • 2
@wuzet3: Z doświadczenia Ci powiem, że ściegna leczy się 3 stopniowym schematem - masaże, rozciąganie, ćwiczenia ekscentryczne. Najważniejsze są jednak ćwiczenia, bo jak nie wzmocnisz osłąbionych sciegien, to kontuzja bedzie powracac. Sama fala uderzeniowa + laser tez jak najbardziej moga pomoc. Jesli to co opisalem wyzej nie pomaga, to trzeba szukac innej przyczyny, jak np niestabilnosc lopatki.