Z powodu niekorzystnego splotu wydarzeń szukam dodatkowej/tymczasowej pracy jako #programista. Na co dzień jestem #progamista15k w korpo i zarabiam przyzwoicie, ale próbuję zostać #rolnik, a polskie banki, prawo i urzędy tego nie ułatwiają. Muszę kupić parę gratów (np. włókę łąkową o szerokości roboczej 3 metry :D)
Realnie patrząc mogę wygospodarować jakoś pół etatu + coś w weekendy przez okres kilku miesięcy. Chciałbym pracować zdalnie, głównie wieczorami.
Umiem programować w C++, C# i szeregu innych języków, ale myślę że przy tym charakterze pracy najlepiej sprawdzi się webdev w jakimś PHPie czy innym JSie. Ogólnie jestem taki trochę Ninja Developer i człowiek do zadań specjalnych.
Mam parę lat przerwy we Freelance'ie webowym, jednak wychodzę z założenia, że to jak z jazdą na rowerze :) Nie jestem na bieżąco z frameworkami JS (da się w ogóle? :)), ale potrafię bardzo szybko ogarnąć się nawet w egzotycznych bazach kodu. By nie być gołosłownym ciekawsze rzeczy nad którymi pracowałem: - migracja pewnych Win-only funkcjonalności do Linux'a w bazie kodu CoreCLR - grzebanie w bazie kodu GHC (Glasgow Haskell Compiler) i SSCLI (Shared Source CLI) aby ustalić dlaczego Haskell + .NET 2.0 sprawiają, że w C++ kodzie wskakują nam NaNy na floatach
Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam do kontaktu priv - podzielę się linkiem do LIN czy innym CV.
@JackBauer: jasne, do roboty typu code monkey, który robi psd2html z prędkością światła się nie nadam. Moja siła tkwi raczej w backendzie, optymalizacji i zadaniach specjalnych. Często dostaję zadania, z którymi Ci specjaliści co to znają po 20 frameworków nie potrafią sobie poradzić, bo nie boję się zerknąć do źródeł kompilatora/interpretera czy debugować kodu w assemblerze. W WebDevie może rzadko się zagląda do assemblera, ale chodzi tu bardziej o sposób myślenia
Kupione w ciemno za jakieś grosze rok temu, psiknięte dwa razy. Nie mogę znieść tego zapachu, więc robię #rozdajo #perfumy nie wiem tylko czy ten syf można określić mianem perfum
Przesyłkę InPost opłaca wygrywający.
Losowanie dzisiaj o 21.
Udziału nie biorą: zielonki, użytkownicy z tagów pato mma gal
Czołem Mirki, Mirabelki, Rekruterzy, Rekruterki,
Z powodu niekorzystnego splotu wydarzeń szukam dodatkowej/tymczasowej pracy jako #programista.
Na co dzień jestem #progamista15k w korpo i zarabiam przyzwoicie, ale próbuję zostać #rolnik, a polskie banki, prawo i urzędy tego nie ułatwiają. Muszę kupić parę gratów (np. włókę łąkową o szerokości roboczej 3 metry :D)
Realnie patrząc mogę wygospodarować jakoś pół etatu + coś w weekendy przez okres kilku miesięcy. Chciałbym pracować zdalnie, głównie wieczorami.
Umiem programować w C++, C# i szeregu innych języków, ale myślę że przy tym charakterze pracy najlepiej sprawdzi się webdev w jakimś PHPie czy innym JSie. Ogólnie jestem taki trochę Ninja Developer i człowiek do zadań specjalnych.
Mam parę lat przerwy we Freelance'ie webowym, jednak wychodzę z założenia, że to jak z jazdą na rowerze :)
Nie jestem na bieżąco z frameworkami JS (da się w ogóle? :)), ale potrafię bardzo szybko ogarnąć się nawet w egzotycznych bazach kodu. By nie być gołosłownym ciekawsze rzeczy nad którymi pracowałem:
- migracja pewnych Win-only funkcjonalności do Linux'a w bazie kodu CoreCLR
- grzebanie w bazie kodu GHC (Glasgow Haskell Compiler) i SSCLI (Shared Source CLI) aby ustalić dlaczego Haskell + .NET 2.0 sprawiają, że w C++ kodzie wskakują nam NaNy na floatach
Jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam do kontaktu priv - podzielę się linkiem do LIN czy innym CV.
@mINA87: No tak średnio bym powiedział :D Ja osobiście nie zapłaciłbym komuś np. 100 zł/h przy pracy z Angularem bez doświadczenia w tym frameworku.
W WebDevie może rzadko się zagląda do assemblera, ale chodzi tu bardziej o sposób myślenia