Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ehh Miraski, mam problem z różową, jesteśmy razem nieco ponad rok, a od 4 miesięcy ze sobą mieszkamy, w miarę się dogadujemy ale pojawiły się problemy. Otóż jeśli chodzi o #seks to ma ona problemy z pozycjami, wiecznie tylko chciałaby na misjonarza bo tylko tak jej jest dobrze, od czasu do czasu wleci jakieś na jeźdźca i tyle, ja generalnie czasem chciałbym od tylu lub inne wymyślne pozycje, ale ją boli, a na jeźdźca szybko traci sile i znowu chce na misjonarza, dodatkowo bardzo rzadko inicjuje cokolwiek, zawsze to ja musze, od czasu do czasu wleci jakiś oral ale to tez musze inicjować albo się naprosić, strasznie mnie to #!$%@?, gadałem z nią na ten temat to jedyne co potrafi mówić ze jej jest dobrze tylko na misjonarza a na jeźdźca robi żeby mnie zadowolić, ze ona się do niczego nie nadaje i zaraz płacze xD i ciężko się w ogóle z nią dogadać, mnie to już frustruje bo czasem jest seks tylko 2x w tygodniu a ja potrzebuje chociaż raz dziennie, dodatkowo jak robi lodzika to max 3min później już ręka bo szczeka boli.. ma tez mnóstwo kompleksów i wiecznie się wszystkiego wstydzi, i mówi „nie dotykaj cycków” itd
Drugi temat jest taki, ze jest leniwa w #!$%@? - tylko ogarnie w kuchni zrobi obiad (często robiąc problemy ze dlaczego ja jej w tym obiedzie nie pomagam xD) i pranie (gdzie ja jej przynoszę całe pranie, potem jak się upierze to zbieram i razem rozwieszamy wiec jej zadanie polega na wrzuceniu rzeczy do pralki i ustawieniu programu. Przed zamieszkaniem razem umawialiśmy się, ze ona gotuje, ja zmywam po obiedzie robię herbatę, rozkładam talerze itp, sprzątam pokoje i odkurzam całe mieszkanie a ona sprząta kuchnie i łazienkę. Teraz mówi, że ja jednak robię za mało xD Ciagle się czepia ze gram na kompie, a wyglada to tak: przychodzimy z roboty o 17, obiad, herbata, polezymy razem 30m-1h i ok 19 wstaje do kompa grać lub ogarniać swój drugi biznes internetowy. I już są żale bo ciagle przy kompie albo w pracy.. już mam tego powoli dosyć, wiecznie na wszystko obrażona i ciagle ona robi za dużo a ja nic tylko leżę (wg niej xD). Jak chce jechać co 2gi weekend do rodzinnego domu pospotykac się ze znajomymi czy poćwiczyć na swojej domowej siłowni i przy okazji chce ja zabrać do rodziny to ona „nie” i gada „ciagle tylko byś do mamusi jeździł i tych swoich kolegów, a razem nie spędzamy czasu” Co byście zrobili na moim miejscu Mireczki i Mirabelki? Bo mi już ręce opadają, przez częsty brak tego mitycznego #segzu coraz bardziej kręcą mnie inne dziewczyny, dodatkowo znowu zacząłem oglądać porno żeby zaspokoić swoje potrzeby, co tu robić?

#zwiazki #logikarozwychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #603e847cada392000b186c2e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 15
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: toskyczny związek uciekaj bo będzie tylko gorzej. Nie łatwo jest wyjść że strefy komfortu i każdy dzień jest zły na taką rozmowę. Mimo to zrób to bo później będziesz żałował. Skończy się zdrada z Twojej strony a ona obarczy cie całą winą. Dostaniesz w pysk i wyjdziesz w samych skaarpetkach. Zrób to w weekend wcześniej dogadaj z ziomkiem transport rzeczy, magazyn na nie i nocleg.
ŻarliwaMurzynka: Gnije z mirków, którzy mówią, żebyś ją olał xd
Ale wiadomo, że i tak to zrobisz, bo poziom empatii to sam masz jak ta ameba.

Dziewczyna ma ogromne kompleksy i jest niepewna siebie, co ją wyraźnie hamuje w seksie. Może lepiej zachęcić ją do terapii zamiast zarzucać oczekiwaniami i sprawiać, że czuje się jeszcze gorzej sama ze sobą, bo ich nie spełnia? Albo sprawić, że dla Ciebie poczuje się najpiękniejsza
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro mówi, że ją BOLI, to to weź się gościu walnij w łeb czymś ciężkim i z dużą prędkością. Dziewczyna ma chyba traumę seksualną już przez ciebie. Poziom empatii masz zerowy.
Pewnie jesteście niedopasowani - ona ciasna, a ty duży. Wówczas trzeba kombinować, żeby nie zrobić krzywdy kobiecie, zmieniać ustawienie, wybierać pewne pozycje. Może być też tak, że za szybko przechodzisz do sedna i pochwa dziewczyny nie rozciąga się,
RóżowaBaba: Wiesz co osoba wyżej pisze spoko rzeczy, ale ja dodam jeszcze do tego, że nie masz wcale obowiązku przepracowywać problemów swojej partnerki. Możesz ją w tym wspierać ale to nie są twoje problemy + jest to trudne i ciężkie, a zależy głównie od niej. Należy też zrozumieć osoby, które nie czują się na siłach by być z osobą która ma problemy psychiczne. A Twoja różowa powinna się udać do terapeuty