Wpis z mikrobloga

Marzec 2018. Biorę udział w pierwszej wystawie grupowej i ogólnie. Szlajałem się wtedy z dziurawym butem od dołu co mnie mocno #!$%@?ło bo każda kałuża sprawiała niezapomniane doznania. Dostałem zapro na Art Fresh Festival na instagramie, wbita 300 zł jeśli dobrze pamiętam. Co robić, to tyle hajsu. Pożyczam trzy stówy na wbitę a za resztę ochłapów z konta zamawiam 3 printy na płótnie (te na górze). Trzy na dole miałem jeszcze z turbo #!$%@? drukarni na końcu wwa z błędami wydruku, ale chociaż z nimi było 6. Najwyżej będę jadł makaron z sosem z proszku do końca miesiąca, been there done that (taki pieczarkowy jak coś, rarytasy to to nie są ale kichy sobie można zapchać). Wystawiam każdy wydruk po 200-300 zł. Czy się sprzedadzą? Może za dużo? Ale udało się. Sprzedałem obrazów za tysiaka co wtedy było warte 80 godzin pracy w firmie gdzie pracowałem biorąc średnią moich zarobków z miesiąca. Do dzisiaj pamiętam jak wracałem taksą na chatę z gratami i nie mogłem w to uwierzyć. Wtedy zrozumiałem, że jeśli dalej będę tyle nad tym pracował to uda mi się z tego żyć. Dzisiaj właśnie tak jest.

Także nie bójcie się ryzykować, warto nawet pochodzić z dziurawym butem trochę dłużej a może się uda. Miłego wtorku kochani i pamiętajcie, jak to mawiał klasyk - "#!$%@?ć czeba".

#krabonszcz #sztuka #grafika #tworczoscwlasna
Nikas - Marzec 2018. Biorę udział w pierwszej wystawie grupowej i ogólnie. Szlajałem ...

źródło: comment_1614689169r2WN8NduqKEmzvqeMdD3y0.jpg

Pobierz
  • 7
Słyszę właśnie często że początkującym pierwszą kasę najłatwiej na roznych złotach i targach zdobyć (ofc nie jakieś kokosy), dodatkowo można się pokazać, całkiem spoko opcja w sumie. Jak się koronko panika skończy to się gdzieś wystawie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@FailedArtist: to jest bardzo dobra opcja i nie tylko dla początkujących ale i dla profesjonalnych twórców
no ale @Namarin podsumował :P jak coś jednego w tym roku tego typu wyjdzie to myślę, żę sukces będzie
@Nikas: Fajnie czytać tak pozytywna historie, tez pamietam czasy, kiedy chodziłam w dziurawych butach, bo postawiłam wszystko na jedna kartę. Właśnie dzisiaj przechodziłam obok jednej ze szkół rysunku dla dorosłych (przez witryny widać prowadzone zajęcia), kiedyś kochałam rysować, teraz trafiłam na Twój wpis i chyba muszę coś popróbować tworzyć, uwielbiam Twoje prace ()