Wpis z mikrobloga

Jeśli chcesz życzyć źle kucom, to życz im by żyli w państwie stworzonym przez Konfederację.

Ja bym nawet przeprowadził taki eksperyment. Dał im jakiś skrawek ziemi we wschodniej Polsce i niech się bawią. Lubię czasami sobie wymyślać takie fantastyczne scenariusze, ogólnie lubię fantasy, może kiedyś książkę napiszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Budzi cię dźwięk alarmu w telefonie Xiaomi Mi 56 V S 3000 Edition. Poniedziałek, czas do pracy. Od kiedy utworzono Konfederacką Strefę Wolnego Rynku, pracuje się codziennie oprócz niedziel. Rozprostowujesz kości, gdyż po całodniowym klęczeniu w Niedzielę trochę bolą kolana. Zarządzenie prezydenta Bosaka - każdy ma obowiązek w Niedzielę oddać się Bogu tak jak należy i uczestniczyć przynajmniej w jednej mszy trydenckiej oraz odmówić cały różaniec. Próbujesz odpalić kuchenkę mikrofalową by podgrzać sobie jedzenie, ale coś nie działa. No tak - nie ma prądu. Po usunięciu państwowych dostawców władzę nad zasobami przejęły prywatne firmy. Miałeś pecha - firma która zarządza twoją częścią miasta nie dogadała się z konkurencyjną firmą zarządzającą przekaźnikami pomiędzy elektrownią, a twoją dzielnicą. Alternatywą jest pociągnięcie własnej linii do bloku, ale obecnie ciężko dogadać się ze starymi babami z 3 piętra, którym to zupełnie nie przeszkadza. Trudno.

Wychodzisz na zewnątrz i zmierzasz w kierunku pracy. Slalom pomiędzy ogrodzonymi osiedlami bywa uciążliwy, zwłaszcza w miejscach gdzie nie wybudowano chodników. Kupiłbyś auto, ale troche odstraszają cię koszta - przejazd przez sąsiednią dzielnicę kosztuje 250zł miesięcznie, a jechać dookoła się nie opłaca. To już lepiej z buta. Zachodzisz jeszcze po śniadanie - na jednej z ulic stoi pełno małych budek z paróweczkami i innymi przysmakami. JAKA PARÓWA WARIACIE, pyta uśmiechnięty właściciel. Brakuje mu 4 albo i 5 przednich zębów. Uroki prywatnej stomatologii, a raczej jego braku ogarnięcia. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Wprawdzie w zeszłym miesiącu 130 osób zatruło się parówkami z budek przy tej ulicy i trafiło do szpitala, ale na szczęście tylko 19 nie przeżyło. Parówa ląduje w bułce, a następnie w twojej mordzie. Nie za smaczna, za to tania, tylko 4zł, 0% VAT, jak Pan Memcen obiecał.

W pracce jak to w pracce - nuda i składanie długopisów na eksport do Chińskiej Republiki Ludo... Kapitalistycznej. Około południa szef zaprasza na zebranie. Informuje was że w związku z niedawnym usunięciem lewackiego i nikomu nie potrzebnego okowu w postaci kodeksu pracy, nastąpią pewne zmiany. Od dziś stawka efektywna wynosi 3zł na godzinę, pod warunkiem że pracujesz 14h dziennie. Zespół próbuje zrobić szybką matmę czy to się opłaca, ale nie za bardzo dochodzi do wniosków - w prywatnych szkołach opartych o bon edukacyjny matma była droga i zbyt trudna, zresztą bardziej opłacało się walić punkty w religię i wychowanie fizyczne, żeby trafić do mundurówki - jedynej dobrze dofinansowanej państwowej formacji. Nieprawomyślne książki same się nie spalą, geje się sami nie wychłostają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciężko powiedzieć czy w reakcji na stres, czy z jakiego powodu - wymiotujesz na podłogę. Co za wstyd. Nie tylko musisz umyć podłogę, ale także zapłacić za środki czystości i wodę, które zużyłeś. Wracasz do pracy, ale czujesz się coraz gorzej. Ok 18 - 4 godziny przed końcem zmiany mdlejesz. Przeklęta parówa.

Budzisz się w szpitalu okręgowym imienia Żołnierzy Wyklętych. Lekarz, a raczej pielęgniarz informuje cię o kosztach leczenia, które wyniosą ok 12800zł. Od kiedy ministrem zdrowia został Jerzy Zięba, wielu lekarzy wyjechało. Ci którzy zostali, nie są w stanie zaspokoić popytu, więc ceny kolokwialnie mówiąc wywaliło w kosmos. Nie pomogło też że Minister Finansów Doktor Memcen próbował wprowadzić w Polsce model Singapurski, opierając swoje wyliczenia o stronkę z wikipedii. Wprawdzie obniżenie wydatków PKB na służbę zdrowia z 6% na 4% udało się załatwić szybko, niestety okazało się szybko że utrzymanie obowiązkowej 9% składki na ubezpieczenie jest lewactwem. Zresztą i tak zwolniono urzędników, więc nie miałby kto tym zarządzać. Zniesiono więc składkę i pozostawiono tak jak jest. Nie pomógł też fakt że PKB per capita Singapuru jest 6x większe niż Polski, przez co efektywnie pieniędzy na służbę zdrowia okazało się być szalenie mało, a najtańsze pakiety ubezpieczeń obejmują jedynie podstawowe zabiegi, takie jak kuracje lewoskrętną witaminą C.

Decydujesz się zresztą na taką kurację - niby nie pomaga, ale za to sikasz na żółto, jest progres. W nocy nie możesz spać, gdyż dzieci ze skrzydła pediatrii im. Łupaszki drą ryje, pozostawione same sobie. Durne julki najpierw je urodziły, a teraz zostawiły. Niby zgodnie z 100 ustawami Mentzena można je bić, ale to nie poprawia sytuacji - sprane przez personel drą ryj jeszcze bardziej, nie dając spać nikomu w promieniu 4km.

W zmęczonym zwidzie patrzysz w okno - siedzi na nim Korwin. W sumie to śpi, chrapiąc głośno.

- Korwinie! - budzisz go - Korwinie!
- Co- Co- Cooooo- - Co byś chciał? - odpowiada przebudzony premier - Czego chcesz lewaku?
- Chciałbym... Chciałbym przeżyć.

Korwin wzrusza ramionami i odchrząkuje głośno.

- Celem życia nie jest przeżycie. Ja nie będe cię... uuu uuuu uu czył co jest celem życia, nie będe ci rodzicóóóóów zastępo po pował.
- Korwinie...

Umierasz.

#bekazprawakow #tworczoscwlasna #neuropa #4konserwy #konfederacja #polityka
Pobierz
źródło: comment_1614677939hJrhgGv9rMhrg1StPf3gn9.jpg
  • 79
@Kozajsza: @redo123: Proste pytania do przeciwników wolnego rynku i rzekomego wyzysku. Dlaczego 20 lat temu jak sie uczyłem o Chinach w szkole to jedyne co sie dowiedziałem to ze dzieci pracują za miskę ryżu i jest ogólny wyzysk a większość pracowników fabryk skacze przez okna. Dlaczego po tych 20 latach pkb chińczyka na głowę jest tylko 50% mniejsze od Polaka skoro kiedyś było 4-8x mniejsze ? Dlaczego Chiny idą rok
@Kozajsza: Wy lewicowi fanatycy zawsze wychodzicie z błędnego założenia że każdym człowiekiem kieruje chciwość i że każdy człowiek jest z natury zły. Że na wolnym rynku jest tylko wyzysk i niewolnicza praca. Dlatego właśnie chcecie wszystko regulować i upaństwawiać.
Okazało się na próbce ponad 1 miliardowego kraju (na ziemi jest około 7mld ludzi) ze w przeciągu 1 pokolenia, bez minimalnej, bez kodeksu pracy bez olbrzymich podatków powstała atomowa potęga gospodarcza która ma prawdziwy i realny wpływ na losy świata.


@Furiat: No ale nie ze względu na paróweczkowe korporacje, tylko dlatego że zależne od państwa podmioty w jakimś stopniu tym sterują. To znaczy być może na dzikim kapitalizmie dorobiliby się dużego
@Kozajsza: Wy lewicowi fanatycy zawsze wychodzicie z błędnego założenia że każdym człowiekiem kieruje chciwość i że każdy człowiek jest z natury zły. Że na wolnym rynku jest tylko wyzysk i niewolnicza praca. Dlatego właśnie chcecie wszystko regulować i upaństwawiać.


@Pivoo: Jak się popatrzy na nasze januszexy, to chyba tak jest. Być może ślepa chciwość nie kieruje każdym (niektórzy wiedzą, że lepiej zmotywować pracownika do tego, żeby uznał że zapieprza dla
@adibor: przeciętny Chińczyk sie bogaci a Chiny skracają dystans. To są fakty. Nasze pkb przy ich w ujęciu kraju i % wzrostu są żenujące. Teorie wolnego rynku by sie nie sprawdziły w momencie jak by od 30 lat byli tania montownia i nic by za tym nie szło. Czyli dalej skrobali by farbę ze ścian aby cos zjeść. Wtedy pierwszy bym krzyczał ze prawidła wolnorynkowe są #!$%@? warte. A teraz wyobraź
@supersebix: Mam tego świadomość. Nie zmienia to faktu ze produkt A wyprodukowany w Chinach po ich podatkach, transporcie, kilkunastoprocentowej akcyzie i kilkunastoprocentowym vacie jest wciąż tańszy od tego wyprodukowanego 3 ulice obok ciebie ¯\(ツ)/¯.
@WilhelmNeuropek: nie błysnąłeś. W Chinach jest ustrój komunistyczny który wykorzystuje kapitalizm do własnych celów. Co nie zmienia faktów ze jak byś ściął 4 komunistyczne głowy plus wodza to wciąż by była to silna gospodarka bo dobrze odczytali prawa rynku i wpajają od małolata kult pracy. Za to u nas jest kult #!$%@? sie, audycje radiowe byle do piątku i tak dalej i tak dalej. Piątek piąteczek piatunio, l4 i lecimy
jeżeli alternatywa dla nie obniżania kosztów pracy jest wywianie wszystkich fabryk do jednego kraju to bym poważnie rozkminial co jest nie tak.


@Furiat: ale po h.... ci te fabryki? Fabryki, fabryki, to jest jakiś kucowski kult produkcji. Tony stali i tony ziemniaków wyprodukowane. Jeśli masz taki pkb na głowę jak Polska to olewasz fabryki i idziesz wyżej w łańcuchu pokarmowym, w usługi: programowanie, usługi finansowe itd. Dania ma jedne z wyższych
@WilhelmNeuropek: po co wplątujesz ten socjalizm wszędzie. Przecież on tylko produkuje nieporadnych ludzi którzy z dobrobytu to maja jedynie nadwagę i cukrzyce typu drugiego. Absolutnie żaden kolektyw nie ma szans z menedżer czy właścicielem firmy który jest inteligentnym człowiekiem dodatkowo mu zależy jest napędzany chciwością, ambicja i pomysłowością. Ty wierzysz ze jakiś kasztan z kolektywu wychowany w kulcie #!$%@? sie i picia wódki bedzie lepszym zawodnikiem xD. Od typa który w
@Kskskkdkdkk: co ty za półprawdy wymyślasz. Chiny wpadają na zakupy do Europy i kupują z buta takie firmy jak Volvo i masę innych wielkich firm które nie chce mi sie przytaczać nawet. Spokojnie żyjesz na starym kontynencie, rozmienianie na drobne dobrobytu budowanego przez pokolenia jeszcze trochę zajmie. Może nawet wpadniemy na pomysł 6godzinnego dnia pracy 4 dni w tygodniu zanim to wszystko #!$%@?. Fakty są takie ze z ciężka praca nie
Chińczyk niedawno był 10x biedniejszy od ciebie teraz jest jedynie o polowe biedniejszy. Za 10 lat bedzie średnio na naszym poziomie a za 15 będziemy u niego pracować bo kupią korpo w którym pracujemy. Oni juz po USA są druga siła militarna xD. W 30 lat. Obecnie żyjemy amerykańskim stylem zycia, za chwile przyjdzie chiński.


@Furiat: jasne. Bo wszyscy ludzie na świecie są miłośnikami plastikowego badziewia sprzedawanego na Ali. No ludzie
Ty wierzysz ze jakiś kasztan z kolektywu wychowany w kulcie #!$%@? sie i picia wódki bedzie lepszym zawodnikiem xD. Od typa który w kredycie zaryzykował wszystko, otworzył firme, ryzykuje własna głowa i #!$%@? 7 dni w tygodniu 20/24 rozwijając firme.


@Furiat: tak, bo ten drugi to debil, bo albo nie potrafi delegować, albo jego firma jest gowno warta, bo nie stać go na zatrudnienie pracowników. Rok, dwa takiej jazdy i skończy
Proste pytania do przeciwników wolnego rynku i rzekomego wyzysku. Dlaczego 20 lat temu jak sie uczyłem o Chinach w szkole to jedyne co sie dowiedziałem to ze dzieci pracują za miskę ryżu i jest ogólny wyzysk a większość pracowników fabryk skacze przez okna. Dlaczego po tych 20 latach pkb chińczyka na głowę jest tylko 50% mniejsze od Polaka skoro kiedyś było 4-8x mniejsze ?


@Furiat: W Chinach wszystkie wielkie koncerny są