Wpis z mikrobloga

@PanBulibu: Nauczyciele bronią jak niepodległości komunistycznej karty nauczyciela to mają to czego chcieli bieda I niskie zarobki.


@Tytanowy_Lucjan: Żaden dobry nauczyciel nie broni karty nauczyciela bo to zło w czystej postaci.

Szkoły trzeba urynkowić bonami edukacyjnymi.

Wierutna bzdura lansowana przez Korwina, który nie ma pojęcia o systemie oświaty i który rozpieprzyłby ją do reszty. Wszędzie gdzie próbowano wprowadzać system bonów edukacyjnych - natychmiast nauka stawała się ekskluzywna i dostępna tylko
  • Odpowiedz
@PanBulibu: i to nauczyciel pisał? Serio?


@ArchDelux: Tak, serio. Nauczyciel po dwóch kierunkach studiów, czterech podyplomowych i kilku kursach na najbardziej uznanej uczelni pedagogicznej w Polsce (APS), certyfikowana terapeutka.

Tak, oceniaj człowieka po prostej literówce, świetnie to o Tobie świadczy ( ͡º ͜ʖ͡º) Ba! Na pewno jesteś w stanie pochwalić się lepszymi kompetencjami i doświadczeniem.
  • Odpowiedz
po prostej literówce


@PanBulibu: literówce?

Literówka – błąd powstały w trakcie maszynowego pisania lub przepisywania tekstu (np. na maszynie do pisania lub klawiaturze komputera), a niegdyś (w czasach zecerstwa) także błąd składu. Do literówek zalicza się tylko czysto mechaniczne błędy typu: pominięcie znaku, powtórzenie, wstawienie niewłaściwego, wstawienie wielkiej litery zamiast małej itp.


Wpisanie niepoprawnej jednostki monetarnej (w zasadzie jej dzielnika) to nie jest literówka, ale sądząc po tym, jak się zesrałeś,
  • Odpowiedz
Fajni ci nauczyciele, Twoi znajomi. Tacy niezbyt ogarnięci.


@ArchDelux: Tak patrzę na to co piszesz i pierwsze skojarzenie - typowy polaczek, który tylko szuka czego się doczepić bo sam ma tak niskie poczucie własnej wartości, że musi innych równać do siebie. No, ale czego spodziewać się po "wykopku", którego szczytem ambicji jest oglądanie gołych dup w Internecie i wyśmiewanie innych.

Wybacz, nie imponuje mi wklejenie cytatu z Wikipedii ani twój obelżywy
  • Odpowiedz
@PanBulibu: trochę żartem trochę serio 3 scenariusze:

1. W przypadku znaczącej, skokowejj podwyżki: "A skąd na to pieniążki?! Inflacja!! Co z pielęgniarkami? One nie są ważne?'

2. W przypadku małej podwyżki jak ta: "Śmiech na sali! Podwyżka tylko na waciki."

3. Bez żadnej podwyżki:
"Pensje w miejscu stoją!! Upadek edukacji"

xD
  • Odpowiedz
@PanBulibu w sumie to nigdy się sytuacja nie zmieni. Niektórym nauczycielom podwyżki się zwyczajnie nie należą. Dopóki nie zacznie się ogarniać towarzystwa wzajemnej adoracji to tak to będzie wyglądało.
  • Odpowiedz
@kogut_20: Spokojnie, jest już znieczulona na agresywnych rodziców albo takich, którzy co chwilę o coś się kłócą.

Na szczęście Ty jesteś w stanie jej zaimponować, masz lepsze wykształcenie, piszesz dziesiątki stron dokumentacji tygodniowo.... A nie czekaj xD
  • Odpowiedz
@PanBulibu: nie wiem czemu miałbym imponować jakiejś p0lackiej nauczycielce, mam wyższy standard xD
jeśli ona takich prostych rzeczy nie odróżnia to nie powinna dostawać żadnych podwyżek, powinni jej raczej zabrać pieniądze i zwrócić, jak się douczy materiału z 2 klasy szkoły podstawowej, bo to jest wręcz żenujące, żeby taka osoba kształciła młode pokolenia
  • Odpowiedz
mam dwa tytuły technika

obecnie studiuję dziennie oraz zaocznie dwa kierunki techniczne xD

Spoko, nie porównuj kierunków technicznych gdzie na wszystko masz wzory i cała dziedzina opiera się na matematyce i jej pochodnych do pedagogiki czyli nauki humanistycznej.

Ty "liczysz" a moja żona pisze takie teksty, opracowania i dokumenty, że nawet ja nie jestem w stanie poskładać sobie tego w sensowną kupę i czasem robi właśnie takie błędy (które potem poprawia) bo
  • Odpowiedz
@PanBulibu: jako że byłem częścią polskiego *tfu* szkolnictwa przez długie lata, stanowczo stwierdzam, że nigdy, przenigdy nie przyłożę ręki do podniesienia pensji nauczycielom choćby o złotówkę.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: Wystarczy, że nauczyciele rzuciliby w #!$%@? szkoły i się przebranżowili, a studenci przestali masowo co roku szturmować wszelkie pedagogiki i okołonauczycielskie kierunki to by w końcu państwo musiało zrobić reformy i powiększyć wynagrodzenia. Skoro co roku znajdują się tysiące frajerów chętnych do pracy w tym komunistycznym kołchozie to sami utwardzają ten system.

Pielęgniarki i lekarze już głosują nogami i wybierają zagranicznego pracodawcę. "niech jadą" to teraz zapłacą (naszymi pieniędzmi niestety).
  • Odpowiedz