Wpis z mikrobloga

@Biterr: Na to dobrze jest spojrzeć w taki sposób, że pojazd skręcający musi ustąpić tym, których ma po prawej stronie (jeśli nie ma żadnych innych dodatkowych oznaczeń). Zakładając, że jadą na północ to ten po lewej w momencie skrętu by miał tego po prawej po swojej prawej stronie i musiałby mu ustąpić. Ten po prawej skręcając na północ nie ma nikogo po prawej stronie. Analogicznie z południem
akładając, że jadą na północ to ten po lewej w momencie skrętu by miał tego po prawej po swojej prawej stronie i musiałby mu ustąpić


@Queltas: zawsze mnie śmieszy to tłumaczenie. Prawo o ruchu drogowym, artykuł 25 §1.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub
@Nie_znany: No jasne, że tak jest. Mówię o wyobrażeniu sobie tego, więc nie mów nie, bo to się zgadza z tym co mówi prawo o ruchu drogowym. Nie napisałem, że ma wyjechać i się zatrzymać w połowie manewru, tylko pisałem o ustalaniu pierwszeństwa.

Więc może cię śmieszy, ale mówimy o tym samym.
ten z prawej jedzie pierwszy


@qhv_: i co z tego? Rozumiem, ze wedlug twojej logiki jakby ten po lewej jechal minimalnie wczesniej od tego po prawej to ten po lwej mialby pierwszenstwo xD?