Wpis z mikrobloga

Czy ktoś może mi wytłumaczyć, co w poniższym miejscu organizator ruchu debil miał na myśli?
Trafiłem na takie nagranie i nasuwa mi się kilka spostrzeżeń:

1. Po co w ogóle tam sygnalizacja świetlna skoro jest to złączenie dróg bezkolizyjne? Widać, jak jest tam niezbędna, skoro w środku dnia jest wyłączona.
2. Co za debil narysował tak daleko, na powierzchni skrzyżowania zamiast przed skrzyżowaniem linię zatrzymania złożoną z prostokątów (nie mylić z linią złożoną z trójkątów), tak daleko za sygnalizatorem? Dlaczego na drodze z pierwszeństwem nie ma takiej linii? Od kiedy maluje się te prostokąty tak daleko za sygnalizatorem i jakie one mają znaczenie przy wyłączonej sygnalizacji?
3. Dlaczego jadąc od strony tego znaku ustąp pierwszeństwa mam wpuszczać przed siebie kierujących zmieniających pas, od kiedy A-7 reguluje pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu na takich bezkolizyjnych złączeniach gdzie nie ma przecięcia kierunków ruchu?
4. Skoro (moim zdaniem) nie da się znakiem A-7 regulować pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu to kto będzie winny kolizji? :)

Najlepsze, że za tę radosną twórczość ktoś wziął pieniądze.
#prawojazdy #ruchdrogowy #przepisydrogowe
vertical - Czy ktoś może mi wytłumaczyć, co w poniższym miejscu organizator ruchu deb...
  • 16
Co za debil narysował tak daleko, na powierzchni skrzyżowania zamiast przed skrzyżowaniem linię zatrzymania złożoną z prostokątów (nie mylić z linią złożoną z trójkątów), tak daleko za sygnalizatorem? Dlaczego na drodze z pierwszeństwem nie ma takiej linii? Od kiedy maluje się te prostokąty tak daleko za sygnalizatorem i jakie one mają znaczenie przy wyłączonej sygnalizacji?


@vertical: dobre pytanie XD bo tam gdzie jest sygnalizacja to w lusterku nie widac tych z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@vertical: sygnalizacja jest po to, żeby można było skręcić w Bazyliańską z trasy toruńskiej. Teraz wyłączona bo jest inna organizacja ruchu przez budowę metra przy Kondratowicza
@vertical: Mam wrażenie, że idioci projektujący drogi nie jeżdżą samochodami więc nie muszą się tym przejmować. Znak A-7 odnosi się do skrzyżowania, tylko nikt nigdzie nie sprecyzował gdzie skrzyżowanie się kończy i zaczyna.
Znak A-7 odnosi się do skrzyżowania, tylko nikt nigdzie nie sprecyzował gdzie skrzyżowanie się kończy i zaczyna.


@Peter134: Oczywiście że nikt nie sprecyzował, natomiast moim zdaniem powierzchnia skrzyżowania zaczyna się jak zaczyna się linia ciągła i kończy jak kończy się linia ciągła. Zmiana pasa ruchu następuje za skrzyżowaniem. Gdyby to interpretować inaczej, to na wszystkich bezkolizyjnych złączeniach bez sygnalizacji (wszędzie jest przecież A-7) poszkodowany w kolizji byłby zmieniający pas, a
2. Co za debil narysował tak daleko, na powierzchni skrzyżowania zamiast przed skrzyżowaniem linię zatrzymania złożoną z prostokątów (nie mylić z linią złożoną z trójkątów), tak daleko za sygnalizatorem? Dlaczego na drodze z pierwszeństwem nie ma takiej linii? Od kiedy maluje się te prostokąty tak daleko za sygnalizatorem i jakie one mają znaczenie przy wyłączonej sygnalizacji?


@vertical: to nie jest linia P-14, a linia kolejowa krawędziowa wyznaczająca przebieg drogi głównej na
to nie jest linia P-14, a linia kolejowa krawędziowa wyznaczająca przebieg drogi głównej na skrzyżowaniu. Więc ad. 3 to jadący główną ze swojej perspektywy wjeżdża na dopiero zaczynający się pas. Inaczej się robi połączenia bezkolizyjne.


@radziol88: No to chyba że tak to interpretować, ale nadal moim zdaniem jest to durne i bardzo nieintuicyjne rozwiązanie aby taką linią tak przerobić bezkolizyjne złączenie kierunków ruchu. Jestem ciekawy, co na to sąd (biegły) w
@vertical:
Ja już kiedyś zwracałem uwagę na to, że taka konstrukcja jest bez sensu. Coś takie nie powinno mieć miejsca.

2. Co za debil narysował tak daleko, na powierzchni skrzyżowania zamiast przed skrzyżowaniem linię zatrzymania złożoną z prostokątów (nie mylić z linią złożoną z trójkątów),


Nawet gdyby nie było tak daleko, to nadal jest bez sensu, bo nie rozwiązują problemu pierwszeństwa. Obie strony mają i tylko interpretacyjnie uznaje się, że większe
janekplaskacz - @vertical: 
Ja już kiedyś zwracałem uwagę na to, że taka konstrukcja...

źródło: comment_1614246535gHTs8TQd7nfyM1Up8b5Pmm.jpg

Pobierz
Na fragmencie z filmu, owszem powinny być trójkąty ale także częściowo powinny zostać usunięte linie poziome wyznaczające pasy - oznakowanie byłoby czytelniejsze odnośnie zamiaru zarządcy drogi.


Zgoda, można tak rozwiązać, ale nie jest tam tak co jest bardzo nieczytelne.

@janekplaskacz: Te trójkąty na drugim screenie (gdzieś już je widziałem) są bez sensu bo nie mamy komu ustępować jadąc swoim pasem, tak również się nie robi bezkolizyjnych złączeń moim zdaniem, trójkątów tam
vertical - > Na fragmencie z filmu, owszem powinny być trójkąty ale także częściowo p...

źródło: comment_1614247019mhRuWZYinwM3iVRYpSNBcn.jpg

Pobierz
@vertical:

tak również się nie robi bezkolizyjnych złączeń moim zdaniem, trójkątów tam być nie może za to powinna być dłuższa ciągła :)


Tak, to też może być. Poza tym ostatnio pokazywałem znak, który w ogóle rozwiązuje problem pierwszeństwa i interpretacji:
https://www.google.pl/maps/@50.7911279,15.0081106,3a,75y,272.05h,84.79t/data=!3m6!1e1!3m4!1sSZMxpRvAOH1AYt2K6IpYlA!2e0!7i13312!8i6656

Skąd pewność, że tak jest i to nie zmieniający pasa ruchu na screenie z trójkątami będzie uznany za winnego kolizji?


Tak traktują takie sytuacje sądy. Tu jest inne miejsce, gdzie
Nawet gdyby nie było tak daleko, to nadal jest bez sensu, bo nie rozwiązują problemu pierwszeństwa.


@janekplaskacz: Ale dlaczego nie rozwiązują problemu pierwszeństwa? Robimy linie zatrzymania przy sygnalizatorach, zarówno od strony podporządkowanej jak i strony drogi z pierwszeństwem i ignorujemy te linie przy wyłączonej sygnalizacji, co powoduje, że robi się z tego prawidłowe złączenie bez sygnalizacji, takie jak dałem wyżej. Zmiana pasa ruchu następuje w takim przypadku za skrzyżowaniem.

Tak, to
@vertical:

Ale dlaczego nie rozwiązują problemu pierwszeństwa?


Bo wtedy wychodzi drugie rozwiązanie, które pokazałem. A to rozwiązanie powoduje styk dwóch pierwszeństw i może być niejasne.

Robimy linie zatrzymania przy sygnalizatorach, zarówno od strony podporządkowanej jak i strony drogi z pierwszeństwem i ignorujemy te linie przy wyłączonej sygnalizacji, co powoduje, że robi się z tego prawidłowe złączenie bez sygnalizacji, takie jak dałem wyżej.


Jedna uwaga. Pamiętaj, że w tym miejscu zamierzone pierwszeństwo
Dlatego proponuję, żeby nie było przez jakiś czas wyznaczonych pasów.


@janekplaskacz: Fakt, jeżeli rzeczywiście jest potrzeba przyznania pierwszeństwa jadącym tym wjazdem to jest to najlepsze rozwiązanie. Trójkąty ustępowania wzdłuż krawędzi jezdni drogi z pierwszeństwem i powierzchnia skrzyżowania bez wyznaczonych pasów ruchu.

Bo wtedy wychodzi drugie rozwiązanie, które pokazałem. A to rozwiązanie powoduje styk dwóch pierwszeństw i może być niejasne.


@janekplaskacz Na screenie z Lublina który dałem wyżej również jest jednopasowa droga
@vertical:

Na screenie z Lublina który dałem wyżej również jest jednopasowa droga z pierwszeństwem i wielopasowa droga od strony ustępowania i wszystko jest jasne :)


Ale tu jest linia ciągła więc wątpliwości nie ma. Ja mówię o punkcie, gdzie łączy się linia przerywana z linią zatrzymania.
Ale tu jest linia ciągła więc wątpliwości nie ma. Ja mówię o punkcie, gdzie łączy się linia przerywana z linią zatrzymania.


@janekplaskacz: Moim zdaniem tak się nie powinno robić przy bezkolizyjnych złączeniach, gdyby zawsze była linia ciągła i zmiana pasa ruchu możliwa dopiero za skrzyżowaniem, tak jak jest to w zdecydowanej większości złączeń, to nigdy nie byłoby problemu. Problemem jest tu zezwalanie linią przerywaną na zmianę pasa ruchu w chwili złączenia