Pewnie odkrywam Amerykę, ale: jeśli prowadzicie samochód przy temperaturach ~0st i zmienia się krajobraz to weryfikujcie stan nawierzchni co jakiś czas bardzo lekko hamując. Oczywiście przy założeniu że a) nie zapier***acie b) nic za Wami ani z naprzeciwka nie jedzie. Lekkie hamowanie czasami weryfikuje poczucie przyczepności i warto być jej świadomym. Często jeżdżę na "działkę": trasa z dużego miasta, ekspresówka, małe miasto, trochę lasów i trochę wsi. To idealne warunki żeby się zagapić i założyć że przyczepność jest zawsze taka sama. Stay safe! #samochody #motoryzacja #technikajazdysamochodem
@innovate81: nauczyłem się tego niedługo po zrobieniu prawka ( ͡°͜ʖ͡°) jechałem sobie pustą drogą przez jakieś pola i kilkaset metrów przed sobą zobaczyłem traktor i stwierdziłem, że trzeba zacząć hamować wcześniej, a tu przy naprawdę delikatnym hamowaniu zablokowało mi koła (brak ABS) ( ͡°͜ʖ͡°) przyznam, że się lekko obsrałem, bo się nie spodziewałem takiej totalnej szklanki, a leciałem standardowe
@innovate81: aż mi się przypomniało jak pierwszego dnia po dostaniu prawka #!$%@?łem się w zaspę fabią ojca xD Kurs miałem latem, egzamin późną jesienią, a prawko odebrałem po pierwszych śniegach. Także nie miałem pojęcia, że auto tak łatwo może wpaść w poslizg, a fakt, że ojciec jest fanbojem opon wielosezonowych nie pomógł xD
@innovate81: Bardzo dobra rada. Analogicznie jak spadnie pierwszy śnieg warto na pustej drodze spróbować trochę ostrzej poskręcać żeby zobaczyć jak auto zachowuje się w nowych warunkach.
@Zales360: możesz być kim chcesz, wystarczy uderzyć ręką w stół. Te letnie opony utożsamiały się jako wielosezon marki premium, to nie ich wina, że urodziły się w złym ciele.
@pendulumtrum: Gorzej jak co drugi boi się przestawić lusterka żeby lepiej widzieć a co dopiero uczyć się jazdy w zimowych warunkach, a potem korki i obsrane dupy na zakrętach
@innovate81: dodatkowo uważajcie na wiaduktach bo tam czasem lubi przymrozić od spodu i może się okazać, że na drodze jest mokro i w miarę przyczepnie, a na wiadukcie lodowisko
a tak poza tym to zawsze polecam, chociaż jednodniowy kurs jazdy po śliskim - bardzo dużo się można dowiedzieć o zachowaniu samochodu.
@innovate81: tak i nie. Bo na każdym kawałku drogi może być inna przyczepność. Przyhamujesz w danym miejscu, stwierdzisz że przyczepność jest spoko a za 500m już możesz tańczyć jak Popek w tańcu z gwiazdami.
@innovate81: zamiast lekko hamowac, proponowalbym depnac w gaz mocno, na prostej. Przy hamowaniu moze dupa zarzucic (zwlaszcza gdy sporo aut to truchła w polsce i kazde kolo hamuje inaczej). Przy gazie os napedzana tylko zamieli jak bedzie slisko - puszczasz gaz i zlapie trakcje sama od razu.
#samochody #motoryzacja #technikajazdysamochodem
@Pesa_elf: W Polsce przy większym ruchu niemal niewykonalne...
a tak poza tym to zawsze polecam, chociaż jednodniowy kurs jazdy po śliskim - bardzo dużo się można dowiedzieć o zachowaniu samochodu.
@innovate81: generalnie to przerażające, że są ludzie, którym trzeba to mowic i sami o tym nie pomyślą.
@innovate81: racja, ale po to przed wiaduktami stoi znak ze śnieżkiem... jak ktoś ma prawo jazdy to teoretycznie powinien wiedzieć.