Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@UnitrA: A ja po kilku latach zapaliłem po pijaku. I to była jedna z najprzyjemniejszych chwil w moim życiu. Może głupio to zabrzmi, ale myślałem, że mi łeb eksploduje z przyjemności. A potem mnie zemdliło i znów nie palę. No czasem elektryka, ale to nie to samo.