Wpis z mikrobloga

śmieje się z jej starego


@biesy: A, czyli wszystko w porządalu. :-)

i twojego silenia się


Brednie. Ja naprawdę mam gdzieś istnienie jakiejś dziewczyny śpiewającej cudze piosenki. Tak samo jak to, że jej ojciec coś gdzieś napisał.
Przecież to ty dzwoniłaś.
;-)))