Wpis z mikrobloga

  • 780
Mireczki potrzebuje pomocy!Wczoraj pod moją nieobecność kurier (tak myślę że to był kurier sądząc po aucie) wykorzystał podjazd znajdujący się przy mojej posesji i cofając autem nie zauważył,że jest on dosyć stromy i zahaczył hakiem. Dodatkowo wg relacji sąsiada auto mu się zaklinowało i młotkiem zaczął traktować resztę płytek,żeby uwolnić swoje auto. Gdy mu się to w końcu udało,odjechał sobie jak gdyby nic się nie stało.Na szczęście sąsiadowi udało się zrobić fotę?W jaki sposób pociągnąć tego kogoś do odpowiedzialności? #pytanie #pomocy #januszebiznesu #pytaniedoeksperta
effsky - Mireczki potrzebuje pomocy!Wczoraj pod moją nieobecność kurier (tak myślę że...

źródło: comment_1613635488s2beRMmgC8TT7VSNeWGqWf.jpg

Pobierz
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najpierw trzeba dostać z policji notatkę potwierdzającą ustalenie sprawcy i ukaranie go mandatem


@kamienikupadupa: mysle, ze taki wlasnie byl tok myslenia eskelguard, ale zastosowal zbyt mocny skrot myslowy :). Zreszta, mandatu nie musi byc, wazne, zeby sie ten ktos przyznal i bylo to w notatce z Policji.
  • Odpowiedz
@effsky: Możesz najpierw zadzwonić do oddziału firmy w której pracuje kurier(jeżeli oczywiście wiesz z jakiej firmy był) i spróbowac sie dogadac by kurier poniósł koszt naprawy, jak nic to nie da możesz iść do radcy prawnego by powiedział ci czy wnosicie skargę. Albo zawracasz głowę policji i masz nadzieje że nie odstawią tego na półkę
  • Odpowiedz
@effsky nie no sprawa oczywista. Policja wystąpi w toku postępowania w sprawach o wykroczenia z wnioskiem o ukaranie obwinionego o wykroczenia z art. 97 k.w. i art. 124 k.w. (raczej szkoda będzie wynosiła poniżej 500 zł). Nagrałeś może rozmowę z tym kurierem?

Zamiar uszkodzenia podjazdu masz ładnie udokumentowany - facet wyszedł i sam młotkiem rozwalił jego część żeby wyjechać. Koniecznie zawnioskuj (wystarczy że powiesz o tym Policji) o zeznania sąsiada w
  • Odpowiedz
Nie możesz. Skoro nie było na gorącym uczynku to uja możesz w zasadzie. Plus zdjęcie jeśli nie Twoje własne to nie możesz przestawić jako dowód w sprawie, pozdro z fartem byczqu
  • Odpowiedz
@effsky: zadzwoń, że "podobno nie miał maseczki, dodatkowo widziano go też w restauracji co powinna być nieczynna", przynajmniej trafi na 48h na dołek i nie będzie mataczył.
  • Odpowiedz
@effsky: nie ma co się zastanawiać, zgłoś na policję. Dyżurnego w mig przekonasz, że to wcale nie jest byle co i naprawdę chcesz zgłosić, poczekasz może z pół godzinki aż ktoś do ciebie przyjdzie, później maksymalnie godzinka na opisanie okoliczności zdarzenia + poprawki i podpis. Potem w sumie nie musisz już nic robić, ze dwa tygodnie poczekasz aż pocztą przyjdzie umorzenie i masz sprawę załatwioną.
  • Odpowiedz
@effsky: Może skontaktuj się z gościem (pewnie można jakoś dojść kim był konkretnie kurier, wytłumaczyć sprawę w firmie) i powiedz mu co i jak. Może da się z nim dogadać żeby np. pokrył koszty nowych cegłówek i robocizny. Może był zabiegany i się śpieszył (jak to kurier) i nie miał czasu zostawiać Tobie żadnej wiadomości. Pzdr, zawołasz jak się sprawa będzie rozwijać?
+edit, ok przeczytałem Twoje późniejsze wypowiedzi
  • Odpowiedz
@ApacerPL: Chyba nie o niszczenie mienia tylko po prostu o ustalenie sprawcy zdarzenia i zwykłe pociągnięcie z OC. Jak masz policyjny raport spisany to nie potrzebne jest potwierdzenie sprawcy do likwidacji szkody. Jak zgłosisz to jako uszkodzenie mienia to wydaje mi się, że to będzie trwało dłużej bo będą musieli jeszcze przeprowadzić śledztwo dotyczące samego uszkodzenia i wycenę czy to jest występek czy już wykroczenie a likwidator od ubezpieczyciela nie
  • Odpowiedz