Wpis z mikrobloga

@karol1213: Nie tylko znam, ale przez niego miałem kwarantannę.
Z opowiadań znajomych wiem, że sporo osób z mojego otoczenia miało już COVID.

Śmierć chyba tylko jedna o której słyszałem... poszły dwie babki na cmentarz przed 1 listopada (siostry 71 i 79 lat) i obie zachorowały na Koronę obie w szpitalu w ciężkim stanie i młodsza nie przeżyła.
@karol1213: Znam młodą wysportowaną osobe która po covidzie miała problem z oddechem po wejściu na 3 piętro, znam osobę którą zmarła po kilku dniach pomimo że co roku grypa jej nie ruszała, znam wiele osób które chorowały w domu i większość mówiła że nigdy tak się nie czuła.

Bo ja nie.


@karol1213: Jak słyszę że po roku pandemii ktoś nie zna nikogo kto ciężko chorował czy zmarł to mam wrażenie
@karol1213: Szczerze to nie znam nikogo kto bezpośrednio przy mnie zmarł i ciężko przechorował (tj. rodzina, znajomi). Przypadki śmierci są w dalszych kontaktach i były to osoby starsze i schorowane. Wbrew temu co mówią pozostali chodzę aktualnie do kina i restauracji (jednej, otwartej nielegalnie w mieście). Jakoś szczególnie też nie dbam o bezpieczeństwo i dystans. Zauważyłem jednak plus maseczki - brak przeziębienia i grypy <3
Miłego,