Zmarł abp Marian Gołębiewski, obrońca pedofili w sutannach.
Duchowny w 2021 r. otrzymał ze Stolicy Apostolskiej "zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek uroczystościach publicznych, zarówno kościelnych, jak i świeckich". Został ukarany za zaniedbania w sprawach wykorzystania seksualnego małoletnich przez kapłanów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
xer78 z- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
W tym układzie zapewne mu pomogli, teraz już nic nie powie o tym, którzy ważni politycy i biznesmani przyjeżdżali zabawiać się w klasztornych murach ich zakłamanej organizacji.
Większość z funkcjonariuszy kościoła to ludzie niewierzący. Nie, żeby to badał, czy sprawdzał, ale - na logikę- inaczej się nie da, w tej ideologii za dużo jest sprzeczności, wszystkiego załatwić dogmatami czy dekretami.
Zresztą w partiach jest tak samo...
@chandler-bing: Ostateczny werdykt w tej sprawie zostawmy Bogu. Niech człowiek tego nie ocenia. Papież Franciszek zadecydował w sprawie tego kapłana, a to co stanie się z nim po śmierci nie zależy od nas i nie nam to oceniać. Na pewno jest Bóg, a czy istnieje piekło to już kwestia wiary i religii, której Cię nauczono. W rzeczywistości wszystko może wyglądać nieco inaczej niż
Wychowanek wcześniejszego metropolity wrocławskiego, Henryka Gulbinowicza, znanego z molestowania kleryków i tuszowania przestępstw seksualnych w swojej archidiecezji. Pasujący do swojego mentora. Tak samo jak inny protegowany Gulbinowicza, biskup kaliski Edward Janiak, którego tuszowanie pedofilii i uwodzenie kleryków ujawnili Sekielscy. I tak jak jeszcze inny protegowany Gulbinowicza, biskup bydgoski Jan Tyrawa, któremu w 2006 Gołębiewski wysłał do diecezji księdza Pawła
I ilu z osadzonych stanowili/stanowią biskupi?
Skoro w praktyce hierarchów tuszujących seksualne przestępstwa swoich podwładnych nie da się wsadzić do więzienia - zresztą w Polsce i tak więźniowie mają prawo głosu, inaczej niż np. w USA - to już chyba lepiej, że umierają niż cieszą się długim i dostatnim życiem na emeryturze, prawda?
Choć większość z