Wpis z mikrobloga

Kurde Mirki co się odwaliło ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wracam sobie koło 22 do domu, a jakiś dziwny typ do mnie zagaduje. Ledwo po polsku mówił. Po angielsku też nic. Jedynie po rosyjsku. W końcu coś mu się tam udało wydukać, że chce mojego fb/nr telefonu. Odmówiłam i zaczęłam odchodzić.
Gościu w ułamku sekundy niebezpiecznie blisko mojej twarzy się znalazł i wydukał coś z kiss. Ja oczy jak pięć złotych, zamurowało mnie. Otrząsnęłam się i zaczęłam się cofać i spierdzielać. Szedł za mną chwilę krzycząc coś tam "seks".

Niby głupia sytuacja, ale teraz mam stracha do domu wracać z pracy. Na szczęście byłam przy głównej ulicy, która była dobrze oświetlona. Może to mnie uchroniło przed najgorszym ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#wtf ##!$%@? #logikaniebieskichpaskow
  • 51