Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuję pomocy.

Od dłuższego czasu poszukuje plecaka na grubsze wyprawy hikingowe.
Wszystko byłoby spoko gdyby nie siano w mojej głowie pozostawione przez redditową spuściznę tagu ultralight.
Moim priorytetem co do pieszego podróżowania jest przede wszystkim komfort, stąd to magiczne zbijanie wagi ekwipunku do wagi pokroju 4-5kg zrobiło na mnie gigantyczne wrażenie, jednak patrząc na temat z szerszej perspektywy zauważyłem, że styl ultralight w naszym alpejsko-karpackim środowisku nie jest zbytnio popularny, co najlepiej widać po sprzęcie dostępnym od ręki w sklepach internetowych nie mówiąc już o jego cenie w porównaniu do sklepów zza wielkiej wody...

Tutaj pojawia się moje pytania, czy ktoś z was jest może ultralight świrem i miałby dla mnie jakieś rady jako (być może) początkującego hikera ?

Czy jest sens budować od początku ekwipunek w tym szalonym nurcie ultralight?
Może macie jakieś alternatywy lub kompromisy na jak największy komfort z możliwie maksymalnie zredukowaną wagą ekwipunku.

#trekking #turystyka #podroze #gory #bushcraft #hiking #ultralight
  • 13
co najlepiej widać po sprzęcie dostępnym od ręki w sklepach internetowych nie mówiąc już o jego cenie w porównaniu do sklepów zza wielkiej wody...

Tutaj pojawia się moje pytania, czy ktoś z was jest może ultralight świrem i miałby dla mnie jakieś rady jako (być może) początkującego hikera ?


@G0w0rek: Jak będziesz bawił się w szukanie lekkiego szpeju, przekalkuluj jaka będzie koszt ubytku jednego grama - cenę nowej rzeczy dzielisz przez
@ramirezvaca: Doprecyzowując, chodzi mi głównie o swoisty thru-hiking typu Kungsleden, Camino de Santiago czy Olafsweg

Pakuje wszystkie potrzebne manatki i jestem na szlaku przez X czasu aż do ukończenia.
@G0w0rek: czyli 20+ kg na plecach, do takich wypraw nie patrz w plecaku na ultralight tylko na system nośny, całą resztę to owszem już możesz dobierać w wersji ultra, bynajmniej ja tak robię. Co do polecenia to wszystkie duże plecaki z Deutera mają dla mnie bardzo dobry system nośny i materiały z jakich są zrobione, na pewno nie wytnie Ci jakiegoś numeru na trasie. Od 2012 roku używam Deutera Aircontact Pro
@G0w0rek: Całkiem fajny poziom wiedzy i pomocności, jak na polskie warunki, panuje na FB na grupie Ultra Light Bushcraft Outdoor. Należy wziąć poprawkę na to, że to, co u nas jest określane trendem Ultralight na zachodzie jest zwyczajną turystyką, stąd zapewne opinie, że na szlak będziesz ruszał z 20kg na plecach ;)

Plecaki z wygodnymi systemami nośnymi to raczej nie rodzina typowego UL, niemniej i tak na dlugie marsze poleciłbym coś
@Nitro_Express: Wypruwanie metek z hiperlekkich kurteczek, obcinanie pasków regulacyjnych, tarpy, plecaki i namioty z rozmaitych wariacji DCF, hamaki z Monolite, węglowe stelaże, obcinanie szczoteczek do zębów i suszenie pasty, ograniczanie ilości wody zabieranej na szlak na rzecz lekkich filtrów, docinanie karimat na kształt korpusu. Ogólnie sporo druciarstwa jest w tej zabawie ;)

W Polsce - z powodów zazwyczaj ekonomicznych - ULem potocznie określa się już plecak w okolicach 1kg i tarpa
@Nitro_Express: większość tego druciarstwa nie ma sensu, bo nie daje aż takich korzyści. Łatwiej jest schudnąć o te 0,5kg niż bawić się w np. suszenie pasty xD To co jest warte zachodu to filtr do wody zamiast noszenia dużej ilości ze sobą. Jak planuję gdzieś iść w dzicz to zawsze sprawdzam, czy i gdzie będę mógł uzupełnić wodę. Chodząc po Polsce rzadko noszę więcej niż 1 litr. Do tego sprzęty UL