Wpis z mikrobloga

@PachneImbirem: Czy ta kobieta pomyślała kiedykolwiek o tym, jak mogą się poczuć osoby, których bez in vitro nie byłoby na świecie i ich rodzice? Co by odstawiała, gdyby to komentowano wygląd jej dziecka? Jakie to ciekawe, że u tych osób broniących tak zaciekle życia (bo aż bronią go od poczęcia), brak podstawowej empatii. Dziwnie powtarzalny motyw.
  • Odpowiedz
broniących tak zaciekle życia


@Velma_Dinkley: Oni nie bronią życia (to jedynie hasło marketingowe) tylko stanu, który przez wzgląd na minione wieki uważają za pożądany status quo, tj. w którym kobiety nie mają decyzyjności w zakresie swojego układu rozrodczego. Prawdziwą intencją tzw. osób "pro life" jest kontrola nad seksualnością kobiet, sam ruch jest i od początku swojego istnienia był anty-feministyczny, podobnie jak anty-feministyczne jest tradycyjne stanowisko kościoła, wg którego rolą kobiety
  • Odpowiedz