Wpis z mikrobloga

Moje social media są nietknięte jeśli chodzi o macierzyństwo. Żadnych zdjęć z przebiegu ciąży, żadnych fot kaszojadka.

Znajomi i rodzina się zastanawiają co ze mną nie tak.


@Nauczycielka92: Ale po co? U mnie wiedzą tylko najbliżsi, nie ogłosiłam niczego na social, bo nie widzę powodu. Jak ktoś chce ze mną porozmawiać, zadzwoni, to się dowie, ale po chu ogłaszać wszystkim? I to jeszcze z tymi zdjęciami z USG, które są zazwyczaj
@Nauczycielka92 Jezu jak ja to szanuje!!!!! Nic mnie tak nie #!$%@? jak codzienna dawka bombelkow na insta. Matki są chyba tak znudzone macierzyństwem, że to jest ich jedyna forma rozrywki. Napeprzenia fotami i relacjami, które absolutnie nikogo nie interesują.
Mamy z żoną podobne postanowienie jak u nas pojawi się młodziak. Zero fot dziecka w socjalach.
Dziecko ma takie samo prawo do prywatności jak każdy inny.