Wpis z mikrobloga

@Iskaryota: A pro po starego diesla przypomniała mi się śmieszna anegdotka. Na warsztat przyjechał Sebek w cayenne z 2003 roku sprawiał wrażenie jak by dopiero co ze zbiorów szparagów powrócił. No i gadka że sprawdził na komputerze wyszło że jedna świeca nie działa i trzeba wymienić tę jedną świece, reszty nie trzeba bo po co jak działają. Coś tam wypaliłem że takim starym dieslu od Niemca to wypada głębiej zajrzeć. Chłop