[G.....r]

Jakim trzeba być geniuszem, żeby wybrać się na bieganie i biec po jezdni bardzo ruchliwej drogi i powodować zagrożenie i spory korek tylko dlatego, że chodnik jest zaśnieżony? XD
Normalny człowiek z rigczem widząc zaśnieżony chodnik zmienia swoją codzienną trasę, a nie #!$%@? się na jezdnie bo on musi biegać xD
Analogiczna sytuacja z pedalarzami. Miej miliard fajnych dróg, wybierz tą najbardziej ruchliwą żeby #!$%@?ć kierowców i wdychać spaliny xD
#sport #bieganie #bekazpodludzi

[PurpleHaze]

Jakim trzeba być geniuszem, żeby wybrać się na bieganie i biec po jezdni bardzo ruchliwej drogi i powodować zagrożenie i spory korek tylko dlatego, że chodnik jest zaśnieżony? XD

@Gviazdor: wystarczy byc #!$%@? i tyczy sie to wszystkich tego typu "pasjonatow" ¯\_(ツ)_/¯

[N.....s]

@Gviazdor: normalny biegacz z RIGCZem zakłada buty na śnieg i biegnie chodnikiem. Nawet nie muszą być z kolcami, ja biegam w takich i trzymają jak marzenie

[G.....r]

@Niles: też tak można, ale wydaje mi się, że wybranie do biegania okolicy gdzie jest nie wiem mniejszy ruch samochodowy i więcej natury. Np las, albo jakiś park jest lepszą opcją. xD

[N.....s]

@Gviazdor: pomijając że debil biegł środkiem drogi to nie wiesz dokąd biegł. Ja w weekend zrobiłem 23km z czego 20 po lesie, ale te 3km biegłem po asfalcie, osiedlowymi uliczkami pomiędzy domami w których palili między innymi butelkami. Jakbys mnie zobaczył też pewnie byś się popukał w głowę gdzie ja debil biegnę po okopconym osiedlu w terenowych butach, z kamizelką z wodą, prowiantem itd.

[Namarin]

@Niles: rowerzystom też będziesz kazał założyć łańcuchy na opony i kazał jeździć po chodniku (miejscu nie przeznaczonym dla rowerów) bo nie potrafisz zastosować manewru wyprzedzania?

[majk_emigrant]

@Gviazdor: wśród kolarzy widzę sporo takich masochistów, z biegaczem jeszcze się nie spotkałem. Ale umówmy się, to wszystko są ludzie i odsetek głupoli jest taki sam jak w reszcie społeczeństwa.

Druga strona medalu to przeszkadzał ci bo biegł, czy przeszkadzał w ogóle na jezdni? Bo te nieodśnieżone chodniki to jest realny problem pieszych (nie tylko biegaczy) i tak po ludzku trzeba byłoby wykazać odrobinę wyrozumiałości. Nie wszyscy mają możliwość poruszać się

[N.....s]

@Namarin: tak, przecież są opony rowerowe dostosowane do jazdy po śliskim i śniegu. Chodnikiem i tak nie możesz jeździć ale skoro kierowcy zmieniają opony na zimowe to dlaczego rowerzyści mają nie zmieniać?

[N.....s]

Druga strona medalu to przeszkadzał ci bo biegł, czy przeszkadzał w ogóle na jezdni? Bo te nieodśnieżone chodniki to jest realny problem pieszych (nie tylko biegaczy) i tak po ludzku trzeba byłoby wykazać odrobinę wyrozumiałości.

@majk_emigrant: jeżeli jest chodnik to pieszy ma być na chodniku, nawet nie odśnieżony chodnik jest o wiele bezpieczniejszy niż ruchliwa jezdnia

[Namarin]

@Niles: A wystarczy użyć kierunkowskazu i wyprzedzić ¯_(ツ)_/¯

[majk_emigrant]

@Niles: ewidentnie mówisz z perspektywy kierowcy lub człowieka który nigdy nie zastał takiej sytuacji. Pługi zgarniają śnieg z jezdni na chodnik, po tym często nie da się iść.

[N.....s]

@majk_emigrant: no pudło, jestem biegaczem, może nie biegam jakoś strasznie dużo ale regularnie, co miesiąc robię od 160 do 230km, w lato, zimę i wszystko pomiędzy. Jestem tez kierowcą. Siedząc za kierownicą nie jeżdżę po chodnikach, biegając biegam chodnikiem w dodatku w kamizelce odblaskowej i z lampkami bo wkruwia mnie jak jadąc nie oświetloną, osiedlową uliczką nagle pojawia się przede mną ubrany na czarno entuzjasta biegania.

W bieganiu (i jeżdżeniu na

[majk_emigrant]

@Niles: to, że jesteś biegaczem czy pieszym nie znaczy że miałeś okazję znaleźć się w takiej mało komfortowej sytuacji. Szczerze wątpię że wybierzesz brodzenie w śniegu po kolana zamiast kawałka odśnieżonej jezdni. Ja parę tygodni temu miałem tego typu sytuację i poddałem się. Sytuacja była o tyle komfortowa, że ruch mały i w sytuacji jak auto jechało to grzecznie usuwałem się w tą zaspę na chodniku.

Nie generalizując, bo sytuacji może

[Namarin]

@Niles: Ja pisałem o rowerzystach.

A co w przypadku jeśli droga rowerowa jest zasypana? Mam łamać prawo i jeździć po chodniku? Czy zniknąć? Czy nie wychodzić na rower bo ktoś nie może mnie wyprzedzić? A może mam sobie odśnieżyć całą trasę? A co jeśli innej trasy nie ma albo jest zasypana śniegiem przez pług?

[N.....s]

Szczerze wątpię że wybierzesz brodzenie w śniegu po kolana zamiast kawałka odśnieżonej jezdni.

@majk_emigrant: nie znasz mnie, akurat ja zdecydowanie wolę biegać w śniegu, deszczu i błocie, ale tu nie chodzi o preferencje tylko o bezpieczeństwo. Bezpieczniej jest na chodniku i koniec, jeżeli jest za ślisko żeby biec to idź i biegnij gdzie już nie będzie tak źle, to jest serio bardzo proste.

polecam wszystkim przyhamować swoją roszczeniową postawę i okazać

[Namarin]

@Niles: Jeździłeś kiedyś rowerem z bieżnikiem po poboczu w śniegu za kostki? Porównujesz trzy zupełnie różne rzeczy. Jazda samochodem z zimowymi oponami po odśnieżonej lub rozjeżdżonej przez inne samochody drodze, to nie to samo co bieganie po udeptanym już chodniku i jazda na rowerze (np. szosówką, nawet z założonym bieżnikiem) po drodze rowerowej która zasypał pług śnieżny który tobie kierowco odśnieżył ulicę.

Widzisz różnicę?

Wsiądź na rower z bieżnikiem i przejedź

[N.....s]

@Namarin: akurat bieganie po udeptanym chodniku albo po drodze jest do dupy, lepiej biegnie się po śniegu bo jest stabilniej i też nie jest łatwo. Jest zima, jeżeli nie możesz jechać szybko to jedź wolniej, poza tym wyciągać szosówkę na śnieg to debilizm. Już wyglądając przez okno wiesz że drogi rowerowe będą nie przejezdne szosówką ale i tak bierzesz szosę bo czemu nie po #!$%@?ć ludzi, brawo ... jednak ludzie na

[Namarin]

@Niles: OK ale akurat to czy to szosówka czy jakiś góral to nie ma tu znaczenia. Bo i tak chodzi o ulicę/drogę.

To ty proponujesz założenie bieżnika na tę szosówkę więc ...

Takim samym debilizmem jak wyciągnięcie szosówki na śnieg jest narzekanie na rowerzystów na drodze kiedy można ich wyprzedzać, no ale dla niektórych to zbyt trudny manewr i lepiej się #!$%@? do biegaczy i rowerzystów na Mirko dla plusów :)

[N.....s]

@Namarin: nie głupie cały czas mówimy o sytuacji kiedy rowerzysta jedzie drogą mając do dyspozycji (co prawda zaśnieżoną) ścieżkę rowerową. Jeżeli jesteś na drodze bo nie masz wydzielonego pasa ruchu dla siebie to sobie jedź ale jeśli jedziesz drogą w miejscu gdzie projektant nie przewidział tego że rowerzyści będą poruszać się jezdnią to jesteś w błędzie.

[Namarin]

@Namarin: @Niles: Zakładając opcje drugą mam łamać przepisy i jechać chodnikiem? żeby kolejny pieszy lub biegacz mógł się dowalić? Czy mam nie jeździć wcale? Bo wyprzedzenie mnie na ulicy boli?

[N.....s]

@Namarin: jeździsz ale przepisów nie znasz prawda? Dlatego mówię cały czas o ścieżce rowerowej bo chodnikiem jeździć nie możesz chyba że na drodze są bardzo trudne warunki. Więc jako rowerzysta jeśli masz jezdnię i chodnik to jedź jezdnią, jeśli jezdnię i ciąg pieszo rowerowy/drogę rowerową to jedziesz drogą dla rowerów jasne? Chodnikiem tylko w trudnych warunkach pogodowych.