Aktywne Wpisy
s3b4 +1056
Straciłem ojca. Właściwie to już wczoraj go pochowałem. Jakoś to do mnie nie trafia.
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Hej, co sądzicie o sytuacji, która niedawno mi się przydarzyła?
Niestety ciągnie się za mną jak smród po gaciach i chciałabym rzucić okiem na poglądy innych osób.
Już opowiadam. Oboje dorośli, po trzydziestce, 11 lat w związku, najpiękniejsze lata naszego życia, pewnie dojdziemy ze stażem do grobowej deski. :P Kontakty rodzinne w obie strony wzorowe, dobre stosunki z teściowymi, teściami, rodzeństwem, zero powodu do obaw czy niepokoju. Parę miesięcy temu brat mojego Niebieskiego miał ślub, no to idziemy, oszczędzamy, żeby dać do koperty jak najwięcej, jest wesele, mamy spać u rodziny Niebieskiego. Nie doczekałam tortu po północy, bo tak się porobiłam i świetnie bawiłam, że musiałam w trybie awaryjnym jechać do domu Niebieskiego, puścić pawia i zdechnąć. No to zdechłam. :) Wiedziałam, że są poprawiny, więc odrobię świętowanie. Niebieski z rodziną wrócili koło 5 nad ranem, sprawdzili co u mnie, przywitałam się z nimi, zamieniłam dwa zdania, ale szybko zasnęłam ponownie. Gdy zaczynaliśmy wstawać koło południa - rutyna - toaleta, śniadanie, szlug. Szlug w torebce. A tu zonk. Przed weselem miałam 500zł luźno włożone do torebki, błyszczyk, chusteczki, szlugi, zapalniczkę, fiolka perfum, za stówkę zdążyłam przed północą zrobić jedną dedykację, więc wracałam z 400zł. W torebce koło wyciąganych fajek leżało 200zł. Między 5 a 12 ktoś z rodziny Niebieskiego buchnął sobie perfidnie 200zł, zostawiając 200. Tak jakby celowo ktoś chciał wykorzystać mój stan licząc, że "a napruła się, nie będzie pamiętać ile miała". Tymczasem ja nigdy nie tracę pamięci. Kondycję po alko owszem, ale nigdy pamięć. Oni tego nie wiedzieli - nigdy wcześniej nie przeholowałam przy nich z alko. :) W domu była mama, tata, siostra i wujek Niebieskiego, Niebieski i ja. Wujek został w 100% wykluczony, spał samotnie w osobnej części domu, niepołączonej z tą, w której była reszta, w tym ja. Miałam osobny pokój, spałam samotnie, torebka ma fotelu rzucona razem z ciuchami z wesela. Od razu powiedziałam to Niebiskiemu, który mnie zna i wie, że to nie żarty i że skoro tak mówię to tak się właśnie stało. No wiecie, 11 lat razem... :)
Co robicie na moim miejscu?
Czego oczekujecie od Niebieskiego? Co by zrobił Wasz Niebieski?
Jak zachowujecie się w stosunku do rodziny Niebieskiego?
Co o tym wszystkim myślicie?
Nie chcę zdradzać co u mnie się wydarzyło, by niczego nie sugerować. Jeśli będzie Was interesowało to za jakiś czas, po opiniach dokończę moją historię. Będę wdzięczna za każdy wpis, bo temat jest serio trudny.
#anonimowemirkowyznania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6018b65c5e3a1c000abb459a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Mów co się wydarzyło a nie trzymasz w napięciu!
nastepnym razem korzystam wylacznie z placenia telefonem
"no trudno, moze ktos wzial, moze gdzies wypadlo, nastepnym razem ja trzymam hajs/nastepnym razem tylko karta"
@Chehu: Karty też nie polecam brać do klubu, szczególnie jak to głowna karta. Najlepiej brać taką gdzie przed imprezą przelejemy wcześniej hajs.
I zabunkrować 50 zł na taxę w razie czego jakbyśmy przeholowali z drinkami na barze
@AnonimoweMirkoWyznania: oczywiście że niebieski powiedział ze ci się to przyśniło, bo inaczej byś tego wątku tutaj nie zaczynała
Co was tak dziwi przecież historia jest mocno prawdopodobna, 200zł to dla przeciętnego polaka
Po udanej imprezie dzwoni gospodarz domu do byłego gościa, przyjaciela:
- Ty, Stefciu, weź do nas już nie przychodź...
- ale co się stało?! Impreza była udana przecież...
- no była była, ale wiesz - zniknęły nam dwie stówy po tej imprezie.
- ziomuś, chyba nie sądzisz, że połasiłbym się na Twój hajs!
- fakt, kasa się znalazła pod poduszką, ale wiesz - smród pozostał...
@vateras131: xDDDD
@stassma: Revolut i Apple Wallet rozwiazuje wszystkie te problemy
Komentarz usunięty przez autora
Można luźno rzucić hasło przy obiedzie że zgubiłaś 200 zł, ale "pewnie wypadło gdy wracałam do domu" i badać reakcję rodziny. Na pewno się przejmą i poczują nieswojo będąc potencjalnymi podejrzanymi, tyle wystarczy. Ewentualny złodziej będzie wiedział że wiesz
@AnonimoweMirkoWyznania: n------y nie pamięta że zapomniał
Jak masz tu konto to usuń, jak nie masz nie zakładaj
W-------a luja ogłuszacza na otrzeźwienie i ogarnięcie się