Wpis z mikrobloga

1. Wy serio wierzycie w jakieś blackpille? Chorzy jesteście.
2. No spędzam noce z przystojniakami, zaliczam przygody, bo są zajebiście w łóżku i cudowni, wy jesteście brzydcy, kiepscy w łóżku, nie macie szans, szukajcie kogoś do związku, to MOŻE coś tam się uda. Aha, no i szukam teraz czegoś stałego, bo się wyszalałam.

Dwa kolejne posty i #!$%@?ć takiego intelektualnego fikołka? Szacunek. Oczywiście nie ma żadnej hipokryzji, wszystkiego jest logiczne i w pełni zrozumiałe, nic sobie nie zaprzecza.

#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #tinder #logikarozowychpaskow #blackpill #feels #gorzkiezale #gownowpis
hauser15 - 1. Wy serio wierzycie w jakieś blackpille? Chorzy jesteście.
2. No spędza...

źródło: comment_16121093241Ar58LVuAzKJeSdClEQbOm.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
niech się wypisuje, niech każdy sobie żyje, jak chce. Nie będąc w związku, też można być szczęśliwym.


@choochoomotherfucker: czyli komuś, kto ma problem bo od lat nie może sobie nikogo znaleźć mówisz zeby sobie żył jak chce? To jak "po co Ci depresja? Nie miej jej xD"

Tylko po co ta frustracja,


@choochoomotherfucker: "nie możesz spełnic podstawowych potrzeb życiowych ale weź nie frustruj się po latach niepowodzeń"

No ja się
  • Odpowiedz
czyli komuś, kto ma problem bo od lat nie może sobie nikogo znaleźć mówisz zeby sobie żył jak chce? To jak "po co Ci depresja? Nie miej jej xD"


@SRzeyamlon: To było nawiązanie do tego, co napisałeś o wypisywaniu się, zrozumiałam to jako podjęcie decyzji o byciu samemu. Potem przecież napisałam o tym, że trzeba nad sobą pracować.

No ja się nie dziwię, że ludzie Cię w komentarzach wyzywają, jeśli twoje
  • Odpowiedz
Serio uważasz, że w odpowiedzi powinni mnie wyzywać od głupich p0lek, zamiast np. próbować przekonać mnie, że się mylę i przedstawić swój punkt widzenia...?


@choochoomotherfucker: w teorii nie powinni, w praktyce jeśli faktycznie trafisz na jakiegoś frustrata, który niekoniecznie dba o poziom rozmowy, to masz w efekcie takie rzeczy.

Nie będąc w związku, też można być szczęśliwym.


@choochoomotherfucker: Po jakimś czasie jednak uświadamiasz sobie, że ktoś by się przydał.
  • Odpowiedz
  • 6
@choochoomotherfucker Problem z wami dziewczynami jest taki i dlatego padają obrazy, że nie rozumiecie sytuacji i nie potraficie sobie jej wyobrazić. Chociaż może wygląda to jeszcze gorzej: wydaje wam się, że jesteście w stanie to ogarnąć, bo przecież byłam rok/dwa bez związku, no to wiem co to samotność. Chodziłam na jakieś kursy i skupiłam się nad sobą i byłam szczęśliwa. Co prawda od razu po tym okresie weszłam w udany związek, ale
  • Odpowiedz
@hauser15: A problem z wami, przegrywami, jest taki, że wydaje wam się, że wiecie wszystko o wszystkim, a tak naprawdę nie wiecie nic ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wyobraź sobie, że nie wszystkie różowe są na tyle atrakcyjne czy interesujące, żeby bez problemu kogoś znaleźć. Sama przez długi czas miałam ze sobą problemy - kompleksy, nieśmiałość, nie dbałam o wygląd itp., przez co pierwszy związek zaczęłam późno w
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: @Marek_Rekus: Przecież to bzdury totalne, oczywiście, że każdy powinien się rozwijać dla samego siebie (chociażby), ale twierdzenie, że każdy sobie znajdzie panne to totalne brednie. Młodych kobiet jest za mało i dla młodych facetów nie starczy, więc 20 latek musiałby się wiązać z 35 letnimi samotnymi matkami, albo jeszcze lepiej 70 letnimi emerytkami-wdowami, żeby to tak ładnie się zazębiało.
W innym przypadku oczywiście nie każdy sobie kogoś znajdzie.
  • Odpowiedz