Wpis z mikrobloga

Do tej pory myślałem że to anegdotyczny dowód wykopowy, ale kolejny raz przekonuje się o tym, że facetowi lepiej uderzać na terapię do faceta.
moje dotychczasowe doświadczenia
1. Pani psychiatra, przyklepała diagnozę dwubiegunówka, masz tu duloksetyne i elo
2. Pani psychiatra, mega oceniająca maniera, stwierdziła że żadna dwubiegówka tylko zaburzenie osobowości w stronę narcyzmu, tak jakby chciała mi powiedzieć "nie zasługujesz na nią", jak powiedziałem że jestem od niedawna w udanym związku. Zapisała kontakty do koleżanek terapeutek i elo.

Wcześniej byłem u dwóch psychologów i doświadczenie było naprawdę odmienne, mimo że była to terapia uzależnień, empatia, luz, czuło się wsparcie. Fakt że psychiatra =/= terapeuta ale boję się, że znowu wyjdę od kobiety jak zbity pies, który powinien się #!$%@?ć

#depresja #przegryw
  • 3