[Montago]

【 356 wpis w cyklu #zlotaeravhs 】

Dziś przypominam jedną z najśmieszniejszych komedii lat 90-tych, a można też zaryzykować stwierdzenie że w ogóle w historii kina...

" Czacha dymi " (Brain Donors, 1992)

Prawnik nieudacznik i jego dwóch kompanów, licząc na okrągłą sumkę, podejmują się spełnienia ostatniej woli zmarłego milionera. Ich zadaniem jest stworzyć gwiazdorski balet.

Niezbyt lotny prawnik Roland T. Flakfizer (John Turturro) zajmuje się wszystkim, co mu wpadnie w ręce, byle tylko zarobić. Z uwagi na fakt, że nie ma tego dużo, dwoi się i troi, żeby utrzymać się na powierzchni. Nieoczekiwanie dowiaduje się, że jego były klient wspomina o nim w testamencie. Ostatnim życzeniem nieżyjącego już milionera było stworzenie baletu z udziałem najwybitniejszych artystów. Na ten cel przeznacza sumę, obok której nie da się przejść obojętnie. Roland już kalkuluje, ile mógłby zrobić na tym przedsięwzięciu, ale, jak się okazuje, nie on jeden jest zainteresowany spadkiem. Ma poważnego konkurenta, któremu wraz z dwójką pomocników będzie musiał stawić czoła.

Łatwo nie będzie: Roland jest tak antypatycznym zarozumialcem, że nie zechce z nim pracować wielki Volare, najlepszy tancerz na świecie.

"Czacha dymi" nazywana jest najlepszą zapomnianą komedią lat 90-tych. I w sumie nic dziwnego.
W tym filmie nie ma dialogu, który nie śmieszy. Szczególnie zabawne kwestie w scenariuszu przypadły w udziale Johnowi Turturro, który zagrał komdiową role z życia.
To on brawurowo wcielił się we Flakfizera, uroczego buca, który strzela #!$%@? z prędkością karabinu maszynowego.
Ale dialogi to nie jedyne zalety "Czacha dymi". Ten film to slapstik w najlepszym wydaniu. Zwariowany, czasami na granicy dobrego smaku, ale zawsze - śmieszny.
Gag goni tu gag, fabuła pędzi na złamanie karku i nie ma nawet czasu na złapanie oddechu pomiędzy kolejnymi salwami śmiechu.
Obraz został pomyślany jako hołd dla legendarnych braci Marx.

Co ciekawe, film wyreżyserował Dennis Dugan, facet znany głównie z katowania widzów kolejnymi komediami z Adamem Sandlerem.
"Czacha dymi" to jedyne jego genialne dzieło w karierze. Nigdy później nie nakręcił już tak zabawnego filmu. Pytanie, czy po 1992 roku ktokolwiek nakręcił zabawniejszy?
Chyba nie, co można zauważyć choćby w ocenach 10/10 przy wielu komentarzach na ➟ Filmwebie.
Producentami byli bracia Zucker, twórcy m.in. "Nagiej broni" i "Czy leci z nami pilot".

Polecam obejrzenie filmu na odmóżdżenie po ciężkim dniu/tygodniu/miesięcu/roku ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

➟Zwiastun.
Film dostępny ➟ on-line z lektorem na cda.

Niedawno przypominałem film w podobnym stylu, komedię Mela Brooksa - "Robin Hood - faceci w rajtuzach".

➡ Poprzedni wpis - kultowy thriller Davida Fintchera ➟ " Gra "

✔ Wszystkie dawniejsze (i kolejne) wpisy znajdziecie pod moim tagiem ➛ #zlotaeravhs.
Zapraszam do obserwowania/czarnolistowania...

#komedia #slapstick #kultowy #zlotaeravhs #rozrywka #filmnawieczor #ogladajzwykopem #humor #gimbynieznajo #nostalgia #wykopplus30club #filmy #film #filmyonline #kinocebulowe

[RozzPl]

@Montago: zapomniałem o tym filmie.Pamietam że faktycznie czacha dymi.Scena baletu, prezentacja planu chyba ucieczki

[Magnolia-Fan]

@Montago: Farciarz Gilmore był spoko, ale inne filmy, które reżyserował to były tragiczne nawet jak na Sandlera i piszę to jako osoba, które nawet lubi jego filmy :D

[syfanalny]

@Montago: O zajebistości tej komedii cięzko nawet pisać. Genialna.

[Czokowoko]

@Montago: O Panie, ten film jest zajebisty :D Aż szkoda że w Polsce jest tak mało znany. Cudo, a scena baletu to miód (ง✿﹏✿)ง

[diterr]

@Montago: jeden z moich ulubionych filmów ery vhs i tym samym dzieciństwa(ʘ‿ʘ) Istni Bracia Marx nakręceni w latach 90tych XX wieku!

[p.....z]

@Montago: już chciałam zapisać do obejrzenia ale jeżeli jest to jakkolwiek podobne do facetów w rajtuzach.... to nie chce tego widzieć. Nie zasmialam się ani raz na tym filmie.

[Kaczorra]

@Montago: oglądałem dziesiątki razy i za każdym razem płakałem za śmiechu, chyba czas puścić sobie jeszcze raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

prezentacja planu chyba ucieczki

@RozzPl: to było w Stukniętym bliźniaku, btw. @Montago: mógłbyś przypomnieć właśnie Bliźniaka, też zajebista komedia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Montago]

@powiedz: Bardziej myślałem o stylu komedii niż konkretnym podobieństwie.
Znasz "Nagą broń". Tutaj jest właśnie taki zwariowany humor.
Radzę obejrzeć choć z 5 minut, od razu wyczujesz czy Cię to bawi. A cały film ma tylko 76 minut.

[Montago]

@Czokowoko:
Nigdy nie został wznowiony choćby na DVD, więc można go znać tylko z Vhs, jakiejś emisji w TV i vhs-rip w internecie. A to wszystko to obecnie niszowa sprawa, jak ktoś o nim nie słyszał, czy kiedyś nie oglądał, to raczej sam na niego nie wpadnie. Chyba że ktoś podpowie. ;)

@Kaczorra:
Opisałbym ten film, ale nie ma go nigdzie online, a staram się od razu dawać linki, by

[p.....z]

@Montago: naga broń jest super <3 No dobra może spróbuje...

[kopszmercen]

@Montago: ulubiona scena - "na parkingu lekarzy pali się jakiś mercedes" :)

[Zalbag]

@Montago: Pamiętam jak w podstawówce mieliśmy lekcje biologii i pani od biologi postanowiła nam puścić film zamiast lekcji, miał to być któryś odcinek z serii" Było sobie życie..." ale pani wyszła zaraz na początku ze świetlicy, a wtedy jeden z kumpli wyciągnął z plecaka VHS z tym filmem( ͡° ͜ʖ ͡°)