Wpis z mikrobloga

@Rad-X: Najlepszy wiedźmin zdecydowanie. Czuć taniość? No gra jest z 2007 roku. A w wielu aspektach zmiata trójkę. Co Ty mi piszesz że niektóre akty są spoko? Przecież jedna wioska z W1 niszczy klimatem wszystkie razem wzięte z dwójki i trojki. Ale wiadomo, graficzka najważniejsza. I piekny glowny bohater. No modliszka pojawia sie na dwie sceny. Ale wiadomo, szukanie Ciri to taki oryginalny pomysl na fabułę, wow.
  • Odpowiedz
@Czarendze1r: jedynka była mega grą, ale pisanie, że zamiata klimatem pozostałe części? Nie mogę się zgodzić. W trójce jest pokazany zupełnie głębszy background - ludowe wierzenia, zabobony, gusła, tradycje, aż czuć tą dzicz średniowieczną. Twórcy zbudowali cały folklor i można się w tym zadurzyć. W jedynce nie ma takich elementów, spotykasz zaboboniarza Wielebnego na Podgrodziu i to właściwie tyle. Może ze dwa wątki by się znalazło jeszcze.

Dwójka jest specyficzna
  • Odpowiedz
@MarteenVaanThomm: No z tym backgroudem to racja, ale chodzi mi o same doświadczenie audiowizualne. W trójce każda wioska jest z grubsza tym samym, żadna specjalnie się nie wyróżnia atmosferą, muzyka identycznie nijaka. Po mojemu Podgrodzie z 1 swoim klimatem jest dużo bardziej zapamiętywalne od wszystkich wiosek z 2 i 3 razem wziętych. Albo taka pora nocna. W jedynce kiedy pierwszy raz musiałem wejść poza obszar karzmy i zaczęła grać ta
  • Odpowiedz
@Czarendze1r: no racja, racja, tylko w w3 masz ogromną mapę, i pierdylion małych wiosek, trudno, żeby każda miała swój soundtrack (chociaż do pewnego stopnia jest różnorodność) i tak dobrze, że budowa jest zróżnicowana. I to jest moim zdaniem największa różnica w odbiorze. W1 nie było otwarte, przechodziło się obszar po obszarze, było podgrodzie, była wyzima, były odmęty. 3 mapy jesteś w stanie zrobić bardzo specyficzne. W momencie, kiedy jesteś w
  • Odpowiedz
@MarteenVaanThomm: No właśnie, w W3 mamy większy obszar i przez to od groma wsi = żadna nie jest specjalnie unikalna. Co do sountracku, to nie mówię żeby każda wieś miała swój, ale wszystkie wioski w Velen mają chyba identyczny, a cała muzyka w Velen jest dla mnie wybitnie męcząca na dłuższą mete. Plus, niespełna 3 minutowe utwory na takie ogromne obszary? Tyle to może trwa utwór do radia, a nie
  • Odpowiedz
@Dominiko_: dwójka była grą eksperymentem. Dużo dziwnych patentów wymyślonych (eliksiry tylko przed walka można wypić i czas tyka już w czasie dialogów), złe dodano z branży (quick time events).

Ale ogólnie szło to w dobrym kierunku :)
  • Odpowiedz