Wpis z mikrobloga

20 lat temu ludzie krzyczeli, że George Lucas prequelami zniszczył im dzieciństwo.

A np. ja będąc wtedy gówniakiem zostałem wciągnięty do uniwersum właśnie przez Mroczne Widmo i kolejne dwie części i tkwię w tym uniwersum do dzisiaj, właśnie dzięki prequelom. Są dla mnie kawałem dobrego widowiska i najlepszym pokazem kreatywności, jaki spotkał Gwiezdne Wojny.

#starwars #gwiezdnewojny #film
O.....z - 20 lat temu ludzie krzyczeli, że George Lucas prequelami zniszczył im dziec...

źródło: comment_1611072779vyvJgljLNtn8HJZvBiFkep.jpg

Pobierz
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Camilli: to nie jest walka z oryginału, a fanowska animacja, pododane sceny, pozmieniane pozycje kamery.
W Czwórce, z lat sześćdziesiątych, w tej walce nie chodziło o sam styl walki, a o dialogi między nimi, walkę z emocjami. Pokazali jak najmniej, by dać wodze wyobraźni widzowi.
Porównaj sobie westerny z lat sześćdziesiątych również.
Ja lubię zarówno starą trylogię jak i prequel.
Prequel nawet bardziej.
Ale nowe części są po prostu słabe.
  • Odpowiedz
@rukh: Oj już nie dopisuj historii. Tej walki nie implikowały jakiejś emocje i kunszt reżyserski/dialogów, a szklane miecze świetlne ¯\(ツ)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Prequele są zajebiste i lepsze od starej trylogii. Nowa trylogia zawsze będzie już hejtowana, bo to po prostu gówniane filmy.
@kupkesobieciagne: XD a za 20 lat będzie podobny kwik na najnowszą trylogię i uwielbienie dla sequeli. Tak będzie i handluj z tym, hejterze
  • Odpowiedz
@Ojciec_Slabeusz: prequele były juchowe już jak wychodziły, nie musiały się źle zestarzeć xD

Ale no, jak miałem te 10 lat czy ile to się jarałem, bo było dużo skakania i bezsensownego machania mieczami świetlnymi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kleki_Petra: No ja Cię przepraszam, ale twierdzenie, że trylogia Disneya jest lepsza od prequeli to jakiś nieśmieszny żart.
Pomijając temat fabuły, która w trylogii Disneya jest beznadziejna to w praktycznie każdym innym aspekcie prequele wygrywają. Muzyka bez porównania lepsza, aktorstwo i dialogi? Finn krzyczący przez 3/4 swojego czasu na ekranie "REEEEEEEEEY"? To jest charakterystyka "poprawnego" filmu? Rozwój postaci, przecież w nowej trylogii to pojęcie nie istnieje. Kapitan Phasma, która była
  • Odpowiedz
@himself: Nie interesują mnie twoje subiektywne odczucia, które są wyłącznie efektem biasu spowodowanego niezadowoleniem z kierunku, jaki obrała fabuła. Nie znajdziesz żadnego filmoznawcy na świecie, który nie uderzył się zbyt mocno w głowę, czy sensownego krytyka którego opinia kogokolwiek obchodzi, że warsztat, warstwa techniczna czy wykonanie, jest w prequelach lepsze. Prequele są bardzo złymi filmami, gdyby nie marka gwiezdnych wojen, nikogo by nie obchodziły do momentu, w którym youtuberzy wymienialiby
  • Odpowiedz
@Kleki_Petra: Mnie tak samo obchodzi opinia jakiegoś randomowego "filmoznawcy" czy "krytyka", o którym nigdy wcześniej nie słyszałem. Trylogia Disneya jest tak biedna, że fani chcą usunięcia jej z kanonu. Ale jak Tobie się podobała to ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Ojciec_Slabeusz: @himself: @Kleki_Petra: nie wiem dlaczego narzekacie akurat na fabułę w prequelach, bo moim zdaniem przede wszystkim pod tym względem przewyższają starą trylogię.

W starej trylogii jest pod tym względem zupełnie nieciekawa: jest dobro, jest zło, dobro walczy ze złem i jak to zwykle bywa, już prawie że upada w obliczu przeważających sił, ale dzięki zupełnie nieprawdopodobnym umiejętnościom/szczęściu/poświęceniu głównego bohatera, dobro wygrywa. Jak milion innych filmów.
  • Odpowiedz
@himself: Faktycznie, zawołałem Cię bo zobaczyłem słowo "fabuła" w komentarzu i pomyślałem że to pewnie to samo co czytałem wcześniej wyżej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kleki_Petra: Fabuła to też część filmu ¯_(ツ)_/¯
Jedyne czym trylogia disneya wygrywa z prequelami są efekty specjalne, ale ciężko aby filmy z 2017 roku+ i za takim budżetem miały gorsze efekty od tych sprzed 15 lat. Równie dobrze można powiedzieć, że Zemsta Sithów ma lepsze efekty specjalne niż Nowa Nadzieja. Jest to prawda, ale ciężko to porównywać.
Ja wiem, krytycy, filmoznawcy...
  • Odpowiedz