Aktywne Wpisy
aegypius +551
Czy ten naród już totalnie zdziczał i pozbył się jakichkolwiek przejawów człowieczeństwa i rozumu?
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
koronawirus +189
Tak wygląda u mnie jedna z dróg do lokalnej wioski. Ludzie nie mogą dojechać do domów. Przy granicy z Czechami dzieje się prawdziwa tragedia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#powodz
#powodz
To taki koleś, który opisał jak to się stało że Anthem od BioWare był takim niewypałem. Teraz Jason napisał artykuł dla Bloomberga wyjaśniajacy co stało się z Cyberpunkiem 2077. Rozmawiał z 20 byłymi i obecnymi devkami, którzy pracowali nad grą.
Skrót wniosków z artykułu poniżej.
- Cały proces planowania był skopany od początku do końca, praca nad grą była jednym wielkim bałaganem
- Cedep jednocześnie robił grę i technologię (silnik) na której była oparta - developer porównał to do jazdy pociągiem, majac przed sobą ekipę która dopiero kładzie tory. Gdyby kładli je na kilka miesięcy zanim jedziesz, to byłoby w miarę okej, ale oni kładą je dosłownie pod twoimi kołami. To zrodziło mnóstwo problemów.
- Gra została zapowiedziana w 2012 i była w pre-produkcji do późnego 2016. Pod koniec 2016 Badowski kazał dokonać resetu wszystkich założeń i praktycznie cała praca poszła do kosza. Cały 2017 był tak naprawdę poświęcony na planowanie gry od zera. Doprowadziło to do wielu spięć i odejścia sporej cześci ludzi którzy pracowali nad Wiedźminem.
- Studio łatało braki kadrowe ludźmi z zagranicy, co dalej pogłębiało spory wewnętrzne. Generalnie do samego końca Cedepowi brakowało po prostu ludzi którzy by "dowieźli".
- Wśród developerów panowało mocne poczucie że firma skupia się bardziej na marketingu i zachwycaniu prasy niż na developmencie gry. Mnóstwo wysiłku szło we wszystkie materiały marketingowe i PR.
- Demo z 2018 to praktycznie w całości fejk - gra wtedy praktycznie nie istniała w jakiejkolwiek grywalnej postaci. Stąd też wiele rzeczy które znajdowały się w trailerach nie trafiły do finalnej gry - po prostu nigdy nie istniały poza trailerami.
- Gdy ogłoszono pierwotną datę premiery na kwiecień 2020 to developerzy myśleli że to żart - według ich przewidywań, nawet przy szalonym tempie pracy i crunchu gra byłaby gotowa na przełomie 2021/22.
- Iwiński w nowym "przeprosinowym" filmiku kłamie mówiąc że firma nie spodziewała się że wystąpi aż tyle bugów, zwłaszcza na starych konsolach - developerzy mówią że te problemy były zgłaszane, ale parcie na premierę było zbyt wielkie i nikt nie słuchał.
Co cóż. Link do artykułu po angielsku macie powyżej. Jak widać niektórym serio się uroiło że są jakimiś mesjaszami gemadevu i skoro zrobili jedną świetną grę to są już Rockstarem. Pokrywa się to też z moimi przypuszczeniami - Cyberpunk pewnie jeszcze pare miesięcy przed premierą był pofragmentowany i dopiero na ostatniej prostej został złożony do kupy. Jak coś nie działało to po prostu to wywalano, stąd brak AI, NPCe mówiące o rzeczach które się nie działy i cała masa innych pierdółek. Po prostu nie udało się na czas ukryć że spora część gry została wywalona do kosza żeby to w ogóle odpaliło.
Przykre.
#cdprojektred #cyberpunk2077 #gry #konsole #pcmasterrace
@zacky: żadna z tych gier nie była nawet blisko poziomu niedopracowania cajberpanka.
@Kozajsza: co trzeba mieć w głowie żeby wybrać rozwód (zgaduję że o to tu chodzi) i crunchowanie po 13 godzin dziennie nad jakąś grą ponad rodzinę?
Co jak co ale w tym cedepie praczy mózgów to mają pierwsza klasa.
@keton22: Nie pierwsza i nie ostatnia praca, przez którą rozpadły się rodziny. I to raczej nie wygląda tak ze ktoś pracuje i woli się rozwieść żeby dalej pracować, po prostu jak ktoś przez rok-dwa spędza jakieś kosmiczne ilości czasu w pracy to związek powoli się
@Kozajsza: Nie wiem jak można takie bzdury pisać na poważnie. Jedyne wytłumaczenie to takie że jesteś kolejną osobą która ględzi o grze a w nią nie grała. Każdy może wciąż obejrzeć ten gemplej z 2018. Tu poniżej. Jak grał w CP2077 to od razu zauważy że pierwsze 10 minut tej prezentacji to misja nr. 1 pt. The Rescue w grze, a potem
@Thorkill: Przecież to napisał Schrier po rozmowie z różnymi devkami w artykule który linkuje, to że misja jest potem w grze w podobnej formie to fakt, ale jak ono było prezentowane to ta gra nie istniała, a "gameplay" to tylko wyrednerowany filmik i tyle.
W ogóle beka bo ta rozpadająca się ściana z tego gameplaya to jedyna ściana w całym Night City która się rozpada, reszta jest pancerna
@Kozajsza: To kompletna bzdura. Jak wyrenderowany filmik? Przecież widać wyrażnie fragmenty rozgrywki.
@dzeksondzekson: Jak nie istniał? Przecież masz filmik z tego gempleja powyżej. Mam ci go jeszcze raz wkleić?
@Thorkill: O nie! Naprawdę? Nie da się wyrenderować filmiku który wygląda jak gameplay, po prostu to niemożliwe... oh wait... pamiętasz ten GAMEPLAY z Anthem?
No cóż... to nie gameplay, a render. Tak samo jak ten z Cyberpunka. W momencie jak ten filmik wyszedł to devki nawet nie wiedziały że pracują nad taką grą, bo robiło go zewnętrzne studio.
@NapalInTheMorning: nie do końca, takie coś się skryptuje jak cutscene - tona mniej roboty niz cała gra. Ponadto są przypadki w gamedevie, ze się zatrudnia firmy zewnętrzne (tutaj oczywiście zrobili to sami), bo to jest tak proste jak masz już przynajmniej coś co ci ten
Przykladowa historia z pewnej duzej europejskiej firmy: firma miala ogromny system ktory byl skopany technicznie od a do z i nieliczni ufolodzy potrafili sie odnalezc w kodzie. Zatrudniono architekta oprogramowania ktory opisal w uwaga 400 stronach !!! Jak wyprowadzic aplikacje na prosta. Zarzad wysmial tego
@Thorkill: Nigdzie nie napisałem że to jest jakiś problem - to jest normalna praktyka w gamedevie, przygotowuje się na targi demko, które pokazuje jakiś przekrój rozgrywki.
Pic polega na tym że CDP sugerował że to jest stadium na jakim jest gra w 2018 roku. Podczas gdy w rzeczywistości puszczał ludziom prerenderowany filmik symulujący rozgrywkę. Jak ludzie oglądali ten trailer to mówili wow, wypuśćcie to teraz, wygląda zajebiście. Szkoda tylko że to wtedy nie istniało nigdzie poza papierem i tym filmikiem. Zespół zamiast robić grę, przez kilka miesiecy robił prezentacje żeby wygrać nagrody za grę targów na