Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jascen: Po przejściu cyberpunka, czuję się jakbym grał w slowmo już nie wspomnę o misji którą właśnie robięz w której trzeba zaprowadzić owce. Nosz kurrrr ale to jest #!$%@? (°°
@algus: Niestety miałem podobnie. Gra jest bardzo dopracowana i klimatyczna, ale po prostu zbyt dużo czasu zabierają sekcje, gdzie nic się nie dzieje. Poleciłbym ją jedynie ludziom na kwarantannie albo mającym bardzo dużo wolnego czasu z innych powodów.
@algus: pewnie zabrzmię jak boomer ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale odnoszę wrażenie, że rdr2 nudzi ludzi, bo są przyzwyczajeni do aktualnie wydawanych gier AAA, które starają się zalać konsumenta masą akcji w krótkim czasie, byle utrzymać go przed ekranem, co ostatecznie sprawia, że attention span statystycznego gracza spada coraz bardziej i potrzebuje on większych dawek emocji na raz + oszczędności jego czasu przy doświadczaniu tych emocji. Jakakolwiek
@algus: szybka podróż jest z poziomu obozu, jak wykupisz ulepszenia, tak jak wyżej mirek zauważył.

możesz też #!$%@?ć ślepo przez mapę w stronę celu, nie trzymać się sztywno ścieżek. ja tak dopiero od 6 chaptera zacząłem robić >.<
@MemeFairy: W moim przypadku problemem nie było to, że gra jest "powolna" (uwielbiam symulatory tira, Kindom Come Deliverance, starszkolne rpgi, symulatory lotu), co to, że RDR2 ma chyba najgorsze misje fabularne w całej serii gier GTA/RDR. Mam wrażenie, że RDR2 cierpi na kryzys tożsamości. Twórcy założyli sobie, że gra miała być ultrarealistyczna, ale gdzieś w drugiej połowie cyklu produkcyjnego ktoś stwierdził, że Call of Duty świetnie się sprzedaje więc trzeba do