Wpis z mikrobloga

#pracbaza #korposwiat
Czy lubicie prace zdalna? Czy wolelibyście siedzieć w biurze i np. 1 dzień w tyg zdalny. Pierwszy raz mam prace zdalna, wczesniej robiłem jako fizol i ekstra sprawa. Można zjeść normalnie, zrobić obiadek, jak ciężki temat jest to położyć się na 15min i zrelaksować aby jeszcze przysiąść do tematu. Większy luz, możliwość siedzenia na gatkach zamiast strojenie. Ale znam ludzi co woleliby biuro i oddali by wszystko aby wrócić, ale pracodawca każe wszystkim zdalnie. Jak z wami jest? Zastanawiałem się czy jestem jakiś dziwny, że mi się to tak podoba czy co xD
  • 20
@NickciN: ja chyba wolalbym mix. W sensie, ze normalnie HO, a kiedy chce to wpadam do biura z opcją np minimum 5-6 dni w biurze w miesiącu.

Ogolnie HO jest super, ale te kilka musowych dni e biurze sprawia, że człowiek musi się ogarnąć i nie gnić non stop w dresach.

Oczywiście HO w sytuacji, gdzie mlody jest w zlobku. Z dzieckiem w domu to bezsens. No i najlepiej miec osobny
@NickciN Praca zdalna jest dla ludzi z odpowiednimi predyspozycjami, miejscem do pracy, chęciami i motywacją.

Ja pracowałem 6 lat z domu i nie tylko wpadłem przez to w pracoholizm, ale mam też mnóstwo złych nawyków do dziś. Kilka dni w miesiącu - ok. Na stałe - nie chcę.
@NickciN: generalnie dla mnie najlepszy jest mix czyli powiedzmy 2 dni biuro 3 dni ho. obecnie przez to ze nie ma za bardzo co ze sobą zrobić po pracy tzn siłownie kinia knajpy pozamykane to juz mi bije na dekiel ten home office i chetnie bym poszedł do biura
@NickciN: Idealna dla mnie byłaby praca z domu i w miarę regularne spotkania w biurze co powiedzmy dwa tygodnie (z opcją oczywiście częściej/rzadziej). Nic prócz kawy i "owocowych czwartków" biuro dodatkowo mi nie oferuje.
@NickciN: oczywiście, że zdalna, zwłaszcza w korpo z open space to jest piękna sprawa, że wreszcie nie trzeba jechać specjalnie, żeby robić to samo co można w domu, tylko w głośnym pomieszczeniu z rozpraszającymi ludźmi wokół.

@NickciN: zdecydowanie praca z domu. Nie tracę czasu na dojazdy (godzina w jedną stronę), mogę normalnie zjesc śniadanie i obiad z rodziną, nie muszę wydawać hajsu na kartę miejską. Mogę przysłowiowo powiesić pranie, odebrać paczkę od kuriera..
Jedynymi minusami jest aspekt społeczny oraz fakt że czasem muszę dostosować się do dziecka.
Czy wolelibyście siedzieć w biurze i np. 1 dzień w tyg zdalny


@NickciN: odwrotnie to mój ideał chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°) wpadać do biura tylko w ramach wyjątku, a głównie cisnąć zdalnie
@red7000: z ciekawości jakie to złe nawyki?
Ja np. mam wrażenie, że siedzę zbyt długo, nie robię przerw na odejście od kompa - więc zbyt długi czas przed ekranem dla oczu, zła pozycja siedzenia, nierozciągnięcie się/ nóg itp. co można łatwo robić w biurze odchodzac na chwilę do kuchni. Czasem nawet z jedzeniem problem bo nie chce mi się - dokończę coś itp. a w biurze odchodzisz i yolo
@bartez_94 Kompulsywne sprawdzanie poczty na telefonie/komputerze nawet w niedzielę podczas kolacji. Jem zdecydowanie za szybko przy komputerze, bo kiedyś jadłem na czas gapiąc się w monitor, żeby wrócić do roboty. Bardzo mnie ciągnie do siedzenia po nocy, bo prawie 8 lat budziłem się o północy i chodziłem spać o 16. Wolę jeść raz dziennie zamiast 3 posiłki.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NickciN: lubię pracę zdalną bo też robię sobie drzemki, jem sensowne posiłki, słucham podcastow w tle. Ale do biura chciałabym iść na szkolenia (średnio mi się uczy z domu) i może kilka razy w miesięcu żeby poznać współpracowników (zatrudnilam się w obecnej firmie w czasie pandemii i nie znam za bardzo ludzi z którymi pracuje, a fajnie byłoby mieć nowych znajomych). A tak ogólnie to marzę o zdalnej z jakiego kraju
@NickciN: zdalna ze względu na duże oszczędności (brak dojazdu) i możliwość wynajmu tańszego mieszkania w dalszych rejonach miasta. Może być jakieś spotkanie w biurze raz na 2tyg