Wpis z mikrobloga

Mirasy i Mirabelki chciałbym poznać Waszą opinię na temat czytników e-book. Kocham trzymać książkę w ręku i ja czytać ale brakuje mi miejsca w mieszkaniu na przechowywanie kolejnych egzemplarzy. Jak u Was wyglądała przesiadka na czytnik? Jakie plusy jakie minusy? I jak tak to jaki polecacie?

#ksiazki #kiciochpyta #pytanie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thebearded0ne:
poniżej moja subiektywna opinia
1. spoko jako uzupełnienie papierowej biblioteczki
2. ważny jest aspekt techniczny - podświetlenie, jakość wykonania abyś nie irytował się używając czytnika
3. nie nadaje się do czytania książek “naukowych” - popularno-naukowych, psychologii, poradników itd. Bo ja intensywnie korzystam z: notowania w takich książkach i z bibilografii. Czytniki utrudniają te zadania
4. idealne kombo to czytnik + legimi (lub inny abonament). Płacę parę złotych i mogę
  • Odpowiedz
Jak u Was wyglądała przesiadka na czytnik? Jakie plusy jakie minusy? I jak tak to jaki polecacie?


@thebearded0ne: To raczej indywidualna kwestia jesli chodzi o plusy czy minusy. Dla mnie np minusem jest w kundlu ktorego posiadam brak fizycznych guzikow z boku do "przewracania" stron. Kiedys mialem pozyczona starsza wersje i bardziej mi odpowiadalo jak sa guziczki niz musze palcem kliknac w ekran.

Jaki wybrac to rowniez indywidualna kwestia. Mi nie zalezy
  • Odpowiedz
@thebearded0ne: Nie ma co się zastanawiać. Kupiłem z 10 lat temu swój pierwszy czytnik Kindle jak ciekawostkę czy gadżet, a natychmiast wyparł większość tradycyjnych książek. Z papierowych wydań zbieram teraz praktycznie tylko literaturę naukową, albumy i pozycje specjalistyczne. Cała współczesna beletrystyka tylko na czytniku. Polecam wybór produktu od Amazona, jaki model to zależy od budżetu.
  • Odpowiedz
@thebearded0ne: przesiadka wyglądała tak, ze nie ogladalem sie za siebie: wygoda, porecznosc, komfort. Ale mnie interesuje tresc tego co czytam a nie fetyszyzm wachania rowka w ksiazce.
Do czytania ksiazek technicznych czy np pod kątem oracy akademickiej, czytnik nadaje sie slabo - mozna.podkreslac i robic notatki, ale w takich sytuacjach, gdy z tekstem sie pracuje, wertuje,.skacze.po nim i kresli, czyynik nie.jest optymalny.
Do prozy, literatury popularnonaukowej, histoeycznej, filozofii itp. jest
  • Odpowiedz
@thebearded0ne: kazdy kto poświęca wygodę czytania na czytnikach w imię wymyślonej nostalgicznej manii wąchania książek jest je**anym boomerem tak serio.

Plusy z posiadania 2384792949022904 książek przy sobie w jednym miejscu, wygoda czytania w rozmiarze kindlowego ekranu i obsługa powodują, ze to, ze nie powąchasz jest śmieszną wadą xD
  • Odpowiedz
@thebearded0ne:

Przesiadłem się na czytnik w 2010 roku, gdy modele dostępne na rynku były, delikatnie mówiąc, mało zaawansowane. Różnica między ekranem Vizplex a współczesnym Carta jest naprawdę rażąca.

Ogólnie - było i jest fajnie, tylko przez pierwsze kilka lat mocno tęskniłem za dotykiem i zapachem książki papierowej. To się po prostu mocno wryło w moją pamięć i podświadomość. Jeśli tak jak ja od małego masz do czynienia z książkami i czytasz
  • Odpowiedz