Wpis z mikrobloga

Czy byliście kiedyś u dentysty na NFZ? Ja nie byłem xD K---a ostatnio zdałem sobie sprawe z tego jak mam sprany mózg, bo to dla mnie normalna sytuacja, że pomimo płacenia składki zdrowotnej nawet nie pomyślałem nigdy, żeby skorzystać xD

#nfz #polska #podatki
  • 96
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marcel1337: byłam kilka razy jako dziecko - bo rodzice byli biedni. Później już sami ogarnęli, że trzeba iść prywatnie bo dziecko będzie miało dziwne czarne plomby i jednak lepiej prywatnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie to panie były niemiłe i zazwyczaj bolało, ale dało się przeżyć. Bardziej przeraża mnie teraz ta gorsza jakość materiałów.
  • Odpowiedz
@marcel1337: od urodzenia chodze do tej samej dentystki, wylacznie na NFZ. Moja zona rowniez od urodzenia u niej, taki zbieg okolicznosci i rowniez na NFZ. Dodam tylko ze mamy po 30 lat i zero problemow z zebami. Chcesz i masz za duzo pieniedzy to laz sobie prywatnie Twoja sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@marcel1337: raz jako dziecko byłem bo ząb mi pękł i trzeba było rwać, zanim znieczulenie zaczęło działać to już asystentka mi przyciskała ręce do fotela żebym nie wierzgał a "dentysta" rwał zęba. potem gaza do gęby i spadać. wracając z rodzicami samochodem łykałem krew sączącą się przez rozmokniętą gazę, zawsze mi się niedobrze robi jak mi się przypomina. jakbym całe dzieciństwo chodził do takich dentystów to pewnie miałbym traumę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@marcel1337: jak leczenie na NFZ nie licząc 3 pierwszych zębów z przodu, obejmuje tylko ich wyrwanie xD

@bania656:
Bzdura. Tylko na pierwszych trzech zębach dają wypełnienie białe. Dalej też leczą ale dają srebrny amalgamat.
Byłem w ubiegłym roku i nawet na znieczulenie nie musiałem dopłacać.
  • Odpowiedz
@marcel1337: ja chodzę i jest git. Dużo ludzi robi tak jak Ty i często chodza prywatnie bo tak wszyscy robią nawet do tych co maja kontrakt nfz podpisany. Nie po to place skladki, żeby jeszcze lekarzom placic. Wszystkie zabiegi też na lajcie na nfz robilem i jestem zadowolony.
  • Odpowiedz
@marcel1337: byłem u dentysty który miał kontrakt z NFZ. Na kanałowe się nie zdecydowałem i poszedłem prywatnej za 2,5 tys za ząb, ale pozostałe leczenie robiłem na koszt państwa i wszystko jest ok. Doplacalem 120 zł do lepszej plomby. Mija dwa lata, wszystko się trzyma. Jak ktoś jest nauczony robić coś na pewnym poziomie to nagle oni nie zrobi tego gorzej bo jest na NFZ.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vateras131: Ze skierowaniem od kontraktowego stomatologa prześwietlisz co prawda zęby zgodnie ze zleceniem, ale jeśli sprawa jest poważniejsza, NFZ zapłaci za darmowe leczenie endodontyczne (kanałowe) tylko dwunastu zębów z przodu (także od jedynki do trójki). Te dalsze możesz za darmo co najwyżej wyrwać lub leczyć pełnopłatnie.
  • Odpowiedz
@marcel1337: no jak idziesz na kontrolę, czy jakieś sciąganie kamienia to nie ma sensu płacić.


@Trybus: XD kumpel poszedł kilka lat temu na ściąganie kamienia na NFZ. To k---a dlutkiem koleś zaczął kamień ogarniac, po 30s kumpel uciekł. Piaskowania w ofercie nie mieli ..
  • Odpowiedz
@geronimo80: to jest metoda ręczna zdejmowania kamienia, wbrew pozorom dość popularna nadal, nawet ostatnio jakiś film z USA oglądałam, to laska tam mówiła że większość skalingów wykonują ręcznie, a teraz przy koronie to już w ogóle (podczas skalingu skalerem tworzy się aerozol i łatwo coś złapać od pacjenta, w tym koronę ale nie tylko). Także to już kwestia waszej niewiedzy. Nie każdy gabinet ma skaler, a narzędzia do skalingu ręcznego
  • Odpowiedz
@arteria: Popularny tez jest brak zębów u części społeczeństwa, bo tak jest taniej. Renault tez jest popularniejsze od mercedesa. Tylko o czym to swiadczy? To ze coś jest popularne nie znaczy ze jest dobre.
  • Odpowiedz