Wpis z mikrobloga

Mam parę pytań co do #antykapitalizm
1. Na tą chwilę cała gospodarka #kapitalizm opiera się na własności prywatnej, większość własności jest posiadane przez mniejszość. W jaki sposób miałoby to zostać poprawione?
2. Czy po takiej korekcie/resecie byłyby wyciągane konsekwencje wobec tej mniejszości, czy też zostałyby one same sobie?
3. Czy pieniądz w aktualnej formie miałby zostać, czy też forma zakupu/otrzymania towarów została by zmieniona.
4. Czy obywatel mógłby ograniczyć się do minimum, czy też powinien dawać z siebie wszystko i w pełni wykorzystywać swoje predyspozycje dla dobra ogółu?
5. Nie każda praca polega na wytwarzaniu dóbr, jak lekarze, policjanci, strażacy. Są też zawody, które nie wytwarzają dóbr pierwszej potrzeby, jak artyści, czy przedstawiciele branż, którzy dostali największego łupnia w związku z koronawirusem. Są też osoby niezdolne do pracy. Czy takie osoby byłyby finansowane/zaopatrzane przez organ odgórny (państwo?), czy też powinny zdać się na dobroć osób obsłużonych/społeczności lokalne?

Przeglądając różne wypowiedzi zauważyłem, że praca miałaby być realizowana poprzez demokratyczne spółdzielnie, więc również do tego mam kilka pytań:
6. Na tą chwilę, żeby rozpocząć działalność należy mieć miejsce w którym będzie się ją prowadzić. Czasem wystarczy mały stragan, czasem jedno pomieszczenie, jednak w przypadku większych zakładów wymagany jest duży plac, budynki i hale produkcyjne. W jaki sposób takie spółdzielnie miałyby przejść w posiadanie/dostać do użytku takie miejsca (na tą chwilę przedsiębiorca musi takie miejsca odziedziczyć, wynajmować, dzierżawić, czy też kupić)?
7. Czy zakład pracy i narzędzia należałyby w sposób równy do wszystkich członków spółdzielni, czy zależałyby od wykonywanej pracy/wniesionego wkładu?
8. Jak miałoby wyglądać podejmowanie decyzji przez taką spółdzielnię? Czy opierałaby się w pełni na referendach, czy też wybierałaby w sposób demokratyczny swój zarząd, który odgórnie kierowałby spółdzielnią?
9. Nie wszystkie decyzje są poprawne, czasami zamiast zyku przynoszą straty. W takim przypadku kto odpowiadałby za takie decyzje, ponosił konsekwencje (w tym finansowe)?
10. Różne części gospodarki przynoszą różne zyski, jedne są bardziej rentowne, niektóre minimalnie, a niektóre przynoszą straty. W takim przypadku mogłyby powstać rozwarstwienia społeczne między pracownikami poszczególnych spółdzielni. Czy w takim przypadku nadwyżki które mogłyby trafić do spółdzielców do nich trafią, czy też będą one rozdysponowywane między te słabiej sobie radzące?
11. Ludzie często zmieniają miejsca pracy, czasami by zdobyć podwyżkę, czasem nie odpowiada im lokalizacja, współpracownicy. W spółdzielni może komuś nie odpowiadać trend i wola większości. A czasami w pracowniku jest problem i to on nie wypełnia swoich obowiązków lub robi to w sposób naganny. Jak mogłoby wyglądać przejście z jednej spółdzielni do drugiej? Czy reszta członków musiałaby go spłacić, a on musiałby wnieść nowe dobra do nowej spółdzielni? Czy też wszystko to co wypracował musiałby zostawić, natomiast nowa spółdzielnia musiałaby mu wszystko zapewnić?
12. Tutaj będzie trochę zaczepienie o pkt. 10. Co działoby się ze spółdzielniami, które zamykałyby się na nowych członków, by celowo ograniczyć podaż (w celu zwiększenia swoich zysków bądź ograniczenia nadprodukcji). Czy byłoby to odgórnie regulowane (przez państwo/ stowarzyszenie spółek/ związki zawodowe), czy też pozostawionoby odrębność i niezależność spółdzielniom i ich członkom?

Dodatkowo:

13. Spotkałem się z głosami dotyczącymi spadków i przekazywania własności. W jaki sposób miałby zostać ograniczony proceder akumulowania własności przez poszczególne jednostki? Wprowadzenie opodatkowania, które będzie wymagać od takiej osoby pozbycia powierzonych jej rzeczy, czy też byłoby to odgórnie rozdysponowane potrzebującym?
14. Jedną z wad występujących w ludziach jest chciwość, chęć posiadania więcej niż inni. Czy w takim przypadku prawo karałoby takie osoby, ograniczały ich przychody przez podatki, uniemożliwiały przekazanie spadkiem, czy też miałoby to działać w inny sposób?

#antykapitalizm #kapitalizm #ekonomia #gospodarka #socjalizm #komunizm
  • 13
1. Na tą chwilę cała gospodarka #kapitalizm opiera się na własności prywatnej, większość własności jest posiadane przez mniejszość. W jaki sposób miałoby to zostać poprawione?


@Edi93: Na chwilę obecną no jakimiś pewnie reformami podatkowymi od majątku. A potem redystrybucja + inwestycje państwowe. To jest złożony proces, ale nie chciałbym krwawej rewolucji. To jest do zrobienia, nawet teraz wielu polityków, nawet nie socjalistów mówi o podatku od majątku, co sugeruje że to
Spotkałem się z głosami dotyczącymi spadków i przekazywania własności. W jaki sposób miałby zostać ograniczony proceder akumulowania własności przez poszczególne jednostki? Wprowadzenie opodatkowania, które będzie wymagać od takiej osoby pozbycia powierzonych jej rzeczy, czy też byłoby to odgórnie rozdysponowane potrzebującym?


@Edi93: Podatek progresywny od spadku, a rozdysponowane wedle potrzeb. To zależałoby od sytuacji.

14. Jedną z wad występujących w ludziach jest chciwość, chęć posiadania więcej niż inni. Czy w takim przypadku
@kyloe: Tak, zadałem te pytania na serio. Zdaję sobie sprawę, że kapitalizm nie jest idealny, że może prowadzić do patologii i część ludzi może z tego powodu może czuć się niezadowolona. U nas te wady mogą nie być jeszcze tak odczuwalne, choćby dlatego, że rozkręcamy się dopiero od 30 lat. Jednak za kapitalizmem ciągnie się cień korporacjonizmu, wywierania przez jednostki presji na politykach i przez to układanie prawa pod siebie.

Dodatkowo
6. Na tą chwilę, żeby rozpocząć działalność należy mieć miejsce w którym będzie się ją prowadzić. Czasem wystarczy mały stragan, czasem jedno pomieszczenie, jednak w przypadku większych zakładów wymagany jest duży plac, budynki i hale produkcyjne. W jaki sposób takie spółdzielnie miałyby przejść w posiadanie/dostać do użytku takie miejsca (na tą chwilę przedsiębiorca musi takie miejsca odziedziczyć, wynajmować, dzierżawić, czy też kupić)?


@Edi93: To indywidualna sprawa. Rozrost spółdzielni -> zakup większego
@Edi93: jako założenie przyjmijmy, że mówimy o demokratycznym socjalizmie rynkowym. W komunizmie/anarchosyndykalizmie itd. niektóre rzeczy mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.

Na pytania 1, 2 i 6 nie odpowiem, bo niedawno napisałem o tym obszerny komentarz i chciałem go przekleić, ale tamtejszy OP usunął post i nie chce mi się pisać wszystkiego od nowa. Jeśli ktoś z tagu sobie zarchiwizował, to proszę o wklejenie.

3. Czy pieniądz w aktualnej formie miałby zostać, czy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Edi93: Przyjmujesz tu wizję jakiegoś gównianego socjalizmu rynkowego. Należałoby zamiast tego wprowadzić socjalizm z planowaniem.

1. upaństwowić, mniejsze firmy można uspółdzielnić albo włączyć w większe państwowe
2. Jeśli jakiś były burżuj by się bawił w terroryzm to oczywiście do więzienia. Jeśli nie, to może nawet mógłby zostać kierownikiem firmy jeśli pracownicy by tak zagłosowali.
3. Są różne podejścia. Ja myślę że póki co tak, ale należałoby zlikwidować rynkowy obrót środkami
Na tą chwilę cała gospodarka #kapitalizm opiera się na własności prywatnej, większość własności jest posiadane przez mniejszość


@Edi93: #!$%@?, większość zasobów posiada w PL państwo i są tego plusy i minusy.

Największym problemem jest brak realnego wpływu obywateli na zarządzanie zasobami wspólnymi, czyli państwowe (urzędnicze) marnotrawstwo i represyjny system wobec przeciętnego przedsiębiorcy. Nowe firmy nie mogą powstawać, bo urzędowo koszty funkcjonowania są gigantyczne i tylko dotacje państwowe umożliwiają jakakolwiek działalność. Przecież