Najgorsza wigilia w moim życiu :( Pierwsza wigilia po ślubie, uzgodnione ze najpierw jedziemy do teściów później do mojej mamy. Umówieni byliśmy że będziemy tam około 19. Udało nam się przyjechać o 18 i co? Gówno. Wszyscy po kolacji, po dzieleniu się opłatkiem i pytanie od mamy czy odgrzać nam coś. Serio #!$%@?... A najgorsze w tym wszystkim ze od ślubu starszej siostry, przez 8 lat wiecznie trzeba było na nią czekać z wigilia i nie było mowy żeby zacząć wcześniej, zawsze zaczynaliśmy około 19. A w tyn roku zaczęli wcześniej bo dziewczyna brata musiała jechać do mamy. Serio? Poczułam się zmieszana z błotem, przepłakałam pół wigilii bo dla mnie to mega ważne a rodzina potraktowała mnie u męża gorzej jak zbłąkanego wędrowca. Może przesadzam, ale musiałam się gdzieś wyzalic (╥﹏╥) #wigilia #zalesie
@bacilluscereus: masz rację, przesadzasz. Ja wolałbym żeby rodzina zaczęła beze mnie niż mieliby specjalnie czekać. No ale może jestem jakiś dziwny skoro nie uważam się za pępek świata :)
@bacilluscereus: nic dziwnego, że ci przykro i faktycznie wykazali się sporym nietaktem, ale ostatecznie przecież to tylko kolacja - ważny jest czas spędzony razem, a łamanie się opłatkiem czy zjedzenie karpia to ostatecznie tylko symbole. Nie pozwól żeby takie coś psuło ci humor
@bacilluscereus: nie rozumiem kobiet xD u mnie w rodzinie tez wiecznie dramy ale zawsze napedzane przez kobiety a faceci sobie w tym czasie gadaja normalnie i kulturalnie popijaja alko na rozluznienie. A baby laduja w kuchni i obgaduja wszystkich, zawsze cos jest zle i dramy gorsze niz na YT ( ͡°͜ʖ͡°)
@bacilluscereus: Jesteś dość emocjonalna i pewnie wrażliwa, miało to dla Ciebie duże znaczenie dlatego tak skrajniej to odbierasz wszystko.. Troszeczkę przesuń swoje postrzeganie bo zobacz z drugiej strony jak to wygląda.. tak jakby wszyscy, cała jej rodzina miała myśleć tylko o Tobie, bo hipotetyczna Ania do nich jedzie, pierwsza wigilia to musi być dobra atmosfera, szacunek i ma to znaczenie bardzo duże. Spójrz może tak, że dla Ciebie to było ważne,
@bacilluscereus: wyrazy ogromnego współczucia dla męża i ciebie zresztą też, bo już pomijając kolacje i wafelki to nadal fakt, na jak dramatycznym poziomie jest twoja umiejętność radzenia sobie z kryzysami jest w tym wszystkim o kilka rzędów wielkości najgorszy. Nie polecam nawet jednego kolejnego dnia bez pracy nad tym, bo będziecie żyli w absolutnym piekle
@bacilluscereus: ale #!$%@? debile się wypowiadają. Ja rozumiem spóźnić się ludzie, ale w tym wypadku byli GODZINĘ #!$%@? PRZED CZASEM.
Jak idzie ktoś na imprezkę umówiona na dajmy na to 20 i na miejscu już wszyscy porobieni i zostało 5 osób z 30 to jak się czujesz? #!$%@? jak autorka i jeszcze ten fragment z siostra, aż sam się zagotowałem.
Teraz zostaje mieć wywalone i jechać do drugiej rodziny (i przy
Gibała wziął psa na scene i zaczął go całować xDD Ktoś z publiczności "żone byś pocałował" i wtedy dopiero podszedl do niej (to ta po prawej na screenie)
Pierwsza wigilia po ślubie, uzgodnione ze najpierw jedziemy do teściów później do mojej mamy. Umówieni byliśmy że będziemy tam około 19. Udało nam się przyjechać o 18 i co? Gówno. Wszyscy po kolacji, po dzieleniu się opłatkiem i pytanie od mamy czy odgrzać nam coś. Serio #!$%@?... A najgorsze w tym wszystkim ze od ślubu starszej siostry, przez 8 lat wiecznie trzeba było na nią czekać z wigilia i nie było mowy żeby zacząć wcześniej, zawsze zaczynaliśmy około 19. A w tyn roku zaczęli wcześniej bo dziewczyna brata musiała jechać do mamy. Serio? Poczułam się zmieszana z błotem, przepłakałam pół wigilii bo dla mnie to mega ważne a rodzina potraktowała mnie u męża gorzej jak zbłąkanego wędrowca. Może przesadzam, ale musiałam się gdzieś wyzalic (╥﹏╥) #wigilia #zalesie
@bacilluscereus a ja uważam, że w sumie słuszna spruta. No #!$%@? bo tamta siostra jakaś lepsza czy co?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Spójrz może tak, że dla Ciebie to było ważne,
Komentarz usunięty przez autora
Jak idzie ktoś na imprezkę umówiona na dajmy na to 20 i na miejscu już wszyscy porobieni i zostało 5 osób z 30 to jak się czujesz? #!$%@? jak autorka i jeszcze ten fragment z siostra, aż sam się zagotowałem.
Teraz zostaje mieć wywalone i jechać do drugiej rodziny (i przy
@WolnomularzZOdessy: Po prostu OPka nie jest najukochańszym dzieckiem i tyle. Coś jak w memie niżej