Wpis z mikrobloga

jako, ze pracuje w odzieżówce w mieście średnim, ale wojewódzkim- z okazji lockdownów, negocjacji z galeriami, blabla - dostaliśmy nowy lokal dla naszego sklepiku. chłopy miały miesiąc, żeby zrobić remont sklepu, nie wyrobili sie raz, drugi. co wiecej, #!$%@? to iście po polsku (a nawet po ukrainsku), zeby ABY BYŁO i ... zaczeły odpadać kafelki z kolumny. dzięki Bogu nikomu na łeb nie spadła żadna (a dzisiaj hajsu jak na średnie miasto wojewódzkie, było MEGA DUZO - trzecie miejsce w Polsce). no i ogólnie lockdown mam od jutra, bo sklep został nie dopuszczony do funkcjonowania. ¯\_(ツ)_/¯

także jaki kraj taki chlew

#zalesie #pracbaza
  • 6
@r4do5: no powinnien, ale ogólnie co zachodziłam na lokal podczas wykonczenia, to kierownika budowy NIE BYŁO., wiecznie ktoś z roboli siedział, udawał, ze robił. dramat. jeden dział z centrali mowi tak, drugi srak, trzeci jeszcze inaczej. ogólnie gruba afera będzie coś czuje i mam nadzieję, ze ktoś poniesie konsekwencje.
@lesiakova: a czym ty się przejmujesz jak jesteś zwykłym pracownikiem? Powinno się przejmowac srzefostwo lokalu, regionu, właściciel jeśli to jest franczyza itd.
@r4do5: kierownik zmiany, więc jakby na mojej zmianie kafelka uszkodziła człowieka, to najpierw beknie osoba odpowiedzialna za zmianę, a potem zwalanie osoba po osobie. bo wiadomo my nie kladłysmy tych kafelek (a chyba bysmy lepiej zrobiły i szybciej XD)