Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czuje sie jak gowno. Robie od 5 lat w korpo i nie wiem co dalej. Skonczylem Fir - ledwo na 3, bo poszedłem na siłe, z matematyki i przedmiotów ścisłych zawsze byłem słaby.

Teraz klepie jakieś procesy pod template za 3,6k na rękę, ale chciałbym się rozwijać.

Myślałem nad nauka vba, r i python i w analityka iść, ale skoro jestem słaby z matmy to raczej odpuszcze.

Co powiecie o audycie, da się do czegość dojść w takim big4 czy lepiej klepać faktury w SSC jako accountant AR/AP?

Poradzcie mi za co przyszlosciowego sie wziac (poza It) dla kogos slabego z matmy(mniej inteligentnego)?
#korpo #rozwoj #pracbaza #pytanie #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fe114974fbb67000ac1ee52
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Eh ciężko mi jakoś konstruktywnie odpisać na twój post.

Jeżeli myślisz że jesteś gorszy od innych zawsze taki będziesz. Masz też dobre strony z pewnością.

Tak czy inaczej skoncentrował bym się aktualnie na działach raportowych/ GL z raportowaniem. Potem typowo analityk a dalej kontroler albo audyt.
Analityk to bardzo szeroko może być rozumiany. Jeśli chciałbyś w strone jakiegoś raportowania/BI to matematyka nie jest jakaś ważna. W zasadzie nie wiem do czego miałbyś jej używać. Jakieś podstawy musisz znać i tyle.
OP: @brakslow: nie wiem. Czuje sie jak śmieć bo ledwo rozumiałem macierze 3 stopnia, a innym to przychodziło z łatwością i zdawali matme na 4-4.5 a ja ledwo 3

Nie mówie o ekonometrii...

Czuje się głupszy, obrabiam jakieś dokumenty w excelu i innych programach w korpo i chciałbym iść zgodnie z kierunkiem, ale nie wiem co jest dla mnie... nie bez powodu osoby po matematyce pracują w bankach w szwajcarii