Wpis z mikrobloga

Gość wisi mi kasę za to że #!$%@?ł mi samochód, były sprawy sądowe (na których ani razu się nie pojawił) które wygrałem i mam prawomocny wyrok sądu i sprawę u komornika, lecz z tego co powiedział mi komornik to ze ściąganiem długu będzie mega lipa bo gość ma jeszcze długi w parabankach, w tamtym roku udało się sciagnac komornikowi zawrotną kwotę 81zł na poczet tych parabanków, co mogę w takiej sytuacji zrobić? Jak wyegzekwować jakiekolwiek pieniądzę od gościa? Da się ten dług sprzedać np. jakieś firmie windykacyjnej? Gość wisi mi 11tyś zł + odsetki.

Co moge zrobić by tą sprawę pchnąć dalej?

#motoryzacja #komornik #prawo #windykacja #sadownictwo #kiciochpyta
  • 48
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@magiol: jeśli gość jest patusem to raczej masz marne szanse zrobić cokolwiek, jedynie możesz wszczynać egzekucję u komornika co jakiś czas, sprawdzać czy gdzieś pracuje, zajęcie nadpłat podatku, rachunki bankowe itd. Oczywiście będziesz ponosił koszty egzekucji które będą obciążały dłużnika, ale może kiedyś w końcu zacznie pracować albo może w totka wygra ¯_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@magiol: z tego co wiem z tych 11k dostaniesz jakieś marne ochłapy za sprzedaż takiego długu, więc nie wiem czy nie lepiej takiej gnidy gnębić komornikiem co jakiś czas
@Ogar_Ogar w sytuacji takiej ze mam perspektywe ze nie odzyskam zlotowki nigdy to takie 3k pokryło by koszt kasy którą #!$%@?łem na prawnika także całkiem spoko.

A czy mając sprawę u komornika mogę najać jakąś windykacje aby ustaliła gdzie gość obecnie przebywa i żeby go gnębiła?
@ToJaTwojMorderca po krótce ktoś mi polecił owego Pana jako mega turbo mechanika, gość po za godzinami miał mi zrobić kilka pierdół, w międzyczasie bez mojej wiedzy użytkował moje auto którym spowodował kolizje na drodze, auto #!$%@?, wszystko poszło na moje OC, sprawa sądowa cywilna i tak dalej i tak dalej, sprawa byla dość głośna na wykopie, można sobie znaleźć moje wpisy ( ͡º ͜ʖ͡º)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@magiol: no to jak pożyczyłeś to masz #!$%@?. Zostaje jedynie w jakiś sposób skontrolować, czy przypadkiem gościu nie przepisał majątku na konkubinę/rodzinę, ewentualnie czekać do emeryturki lub jak coś odziedziczy, to w końcu coś się uda ściągnąć. Wtedy możesz to potraktować jako swoistą lokatę długoterminową, tylko musisz co 3 lata przerywać bieg przedawnienia długu. A korzystałeś z pomocy prawnika? Może gościu w tamtym czasie był gdziekolwiek ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej?